Kawalkada Stoewerów przyjechała do miasta, w którym powstała. To było w 2007 roku [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

W Szczecinie gościło ok. 20 kultowych aut, produkcji szczecińskiej fabryki Stoewer-Werke AG. Przyjechały na dziedziniec Muzeum Techniki i Komunikacji Zajezdnia Sztuki.

Wśród eksponatów był samochód, który przybył na zlot aż z Australii. To stoewer D5 coupe. Staruszek dziarsko prezentował się na Niemierzynie w muzeum techniki.

Drogę z półkuli południowej pokonał złożony w kontenerze, ale po dopłynięciu do Hamburga o własnych siłach dojechał do Szczecina. Auto wyprodukowano w 1922 roku. Sześciocylindrowy silnik potrafi rozwinąć prędkość do 85 kilometrów na godzinę.

Zaledwie o 2 lata młodszy był inny stoewer, model D12. Jego potężny silnik (6 cylindrowy, pojemność 3100 centymetrów sześciennych) pozwalał rozwinąć prędkość do 100 kilometrów na godzinę. W chwili, kiedy powstał płacono za niego 14 tysięcy marek, dziś jest bezcenny.

Na zlocie pojawiła się również limuzyna stoewer R 180 z 1935 roku. Tych aut wyprodukowano tylko 300 sztuk. Była to wersja cywilna, lecz na bazie tego modelu szczecińskie zakłady w czasie wojny rozpoczęły produkcję modelu R180 Spezial, który sprawdził się na wielu frontach II wojny światowej.

Zobaczyliśmy między innymi modele:

• Stoewer Arkona
• Stoewer D12 Phaeton
• Stoewer R180
• Stoewer Greif Junior