Katastrofa ekologiczna na Odrze może się powtórzyć? Trudne rozmowy polsko-niemieckie

Wojewoda uczestniczył w konferencji dotyczącej Odry. Zorganizowało ją federalne ministerstwo środowiska. Głos zabrali m.in. minister środowiska Niemiec Steffi Lemke i jej odpowiednik w Brandenburgii, Axel Vogel.

W sierpniu ub.r. doszło do katastrofy ekologicznej na rzece. Z powodu m.in. złotej algi wyginęły tony ryb, ekosystem rzeki został zaburzony. Nie ma pewności, że problem nie powtórzy się i w tym roku. Podczas konferencji zarówno polska jak i niemiecka strona przyznawały, że sporo rzeczy wymaga jeszcze poprawy m.in. przepływ informacji.

Zbigniew Bogucki zwrócił uwagę, że rok temu zabrakło skoordynowanych działań informacyjnych ze strony niemieckich landów.

- Musimy patrzeć do przodu, aby sytuacja się nie powtórzyła. Brakowało mi wtedy wymiany informacji między nami. Nie dostałem na samym początku informacji od strony niemieckiej, co jest u nich robione. Wydaje się, że lepsze rozwiązanie jest wtedy, gdy wojewoda stoi na czele służb kryzysowych. Trudno było mi znaleźć partnera po stronie niemieckiej, bo sprawą katastrofy każdy land zajmował się oddzielnie - mówił.

Przypomniał, że po stronie polskiej od momentu wybuchu katastrofy wykonano już 50 tys. próbek wody.

- Odra jest obecnie najbardziej monitorowaną i kontrolowaną rzeką w Europie i na świecie. 36 miejsc do badania wody, które wykonujemy dwa razy w tygodniu, a raz w tygodniu na obecność złotej algi. O tym wszystkim informujemy stronę niemiecką - mówił wojewoda.

Minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia Axel Vogel przyznał, że sporo jest jeszcze do poprawy w kontaktach polsko-niemieckich. Strona niemiecka chciałaby np. nowej oceny wpływu na środowisko.

- Odra to ekosystem, to także miejsce żeglugi, turystyki, ale jest jednocześnie polsko-niemiecką rzeką graniczną i rzeką europejską. Dlatego musimy mówić o współpracy, aby ją chronić. Wychodzimy z założenia, że chodzi o wydarzenie, które może się powtórzy jeśli nie usuniemy przyczyn. Wszystkie firmy w Brandenburgii zapowiedziały, że mogą zrezygnować na pewien czas z rybołówstwa, aby gatunki ryb mogły się odtworzyć. Nasze powiaty są lepiej przygotowane niż rok temu, będą szybciej informowane. Możemy szybciej zamknąć cieki wodne, które prowadzą do Odry. Apel do strony polskiej, abyśmy byli włączani, informowani z waszej strony co możemy zrobić. Dlatego powstały grupy robocze. Dla nas ważne jest, aby był monitoring w górnym biegu Odry w Polsce. Możemy o to apelować do strony Polskiej. Jesteśmy w stałym kontakcie - mówił.

- Rząd federalny podjął wiele działań. Przyjęliśmy krajową strategię ochrony torfowisk, strategię wodną. Chcemy podejmować działania na temat klimatu, redukcji CO2, aby temperatura w naszych wodach nie wymknęła się spod kontroli. To jest nasza wspólna odpowiedzialność. Róbmy to wspólnie. Gospodarcze wykorzystanie Odry połączmy z ochroną przyrody - apelowała Steffi Lemke, minister środowiska Niemiec.