Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Połeć po zwycięstwie Chemika nad Maricą Płowdiw: Od samego początku byłyśmy nastawione na wygraną

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Katarzyna Połeć
Katarzyna Połeć Grupa Azoty Chemik Facebook
Grupa Azoty Chemik Police wykonał w środowy wieczór swoje zadanie. Pokonał za trzy punkty Maricę Płowdiw w 1. kolejce Ligi Mistrzyń siatkarek.

Spotkanie trwało ok. 75 minut, a Chemik zakończył je w trzech setach.

- Od samego początku byłyśmy nastawione na wygraną. Chciałyśmy to zakończyć w trzech setach i daliśmy radę – mówiła środkowa Chemika Katarzyna Połeć.

Pierwszego i trzeciego seta Chemik wygrał bardzo pewnie, ale w drugim nieźle podniósł ciśnienie swoim fanom.

- W kobiecej siatkówce czasami się tak dzieje. Niestety, czasami są takie sytuacje. Myślę, że one zdecydowanie lepiej zagrały zagrywką, a my słabiej. Celowałyśmy i grałyśmy troszeczkę bezpieczniej, a Bułgarki poczuły wiatr w żagle – tłumaczyła Połeć.

Czy to będzie ostrzeżenie dla mistrzyń Polski, że na wyjazdach natrafią na mocniejszy opór rywalek?

- Na pewno będziemy musiały się po prostu bardziej skupiać, być bardziej skoncentrowane przede wszystkim w tych drugich setach, ale na pewno sobie z tym poradzimy – uważa środkowa. - Z awansem z grupy nie powinno być problemów. Na pewno będziemy o to walczyć do końca. Mecz z Eczacibasi Stambuł to będzie wyjątkowa walka, będziemy walczyć od początku do samego końca. Zdajemy sobie z sprawę, z kim będziemy grać i wiemy, że na pewno to nie będą łatwe mecze, ale będziemy mogły z nich bardzo dużo wyciągnąć korzyści.

Na razie Chemik musi powrócić do krajowych rozgrywek ligowych. Już w sobotę wyjazdowe spotkanie z MKS Kalisz.

- Nie wiem, jak się zaprezentujemy, ale wiem na 100 procent, że my tam wygramy – podkreśla Katarzyna Połeć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński