Kaskaderki - tak nazywane są kobiety, które proponują mężczyznom seks w zamian za zakupy w ekskluzywnej galerii handlowej. Większość z nich to niepełnoletnie uczennice, najczęściej gimnazjalistki, które potrafią obserwować "ofiarę" z ukrycia. Gdy znajdą odpowiednią osobę - podchodzą i składają jednoznaczną propozycję. Robią to przede wszystkim w godzinach porannych, gdy powinny być w szkole.
- Problem młodzieży w galerii zauważamy w coraz większym stopniu. Zaczęło się już w dniu otwarcia, gdy pojawiły się promocje, mocno nagłośnione i zachęcające do przyjścia - mówi Joanna Wojtach ze szczecińskiej straży miejskiej. - Nie udało się złapać nikogo na gorącym uczynku składania niemoralnych propozycji, czy ich realizowania. Docierają jednak do nas takie sygnały. Młodzież szuka miejsc rozrywki, zimą będzie ich jeszcze więcej. Trzeba już teraz myśleć nad podjęciem stosownych działań, by takie zachowania ukrócić.
Dążyć do tego będzie również Monika Pyszkowska, dyrektor Galerii Kaskada. Obiecała, że uczuli ochronę obiektu, by częściej - w godzinach porannych - zwracała uwagę, przede wszystkim, na zachowanie młodych osób. Przyznaje też, że będzie chciała współpracować ze służbami mundurowymi.
Więcej na ten temat przeczytacie w dzisiejszym wydaniu Głosu Szczecińskiego lub e-wydaniu
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?