Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kasa na remizę jednak zagrożona

Piotr Jasina
Wjazd tyłem do tego pomieszczenia wymaga od kierowcy wręcz ekwilibrystycznych umiejętności.
Wjazd tyłem do tego pomieszczenia wymaga od kierowcy wręcz ekwilibrystycznych umiejętności.
Burmistrz Polic obiecał pieniądze na remizę - mówi sołtys Iwona Strzelczyk. - Ale odbieramy niepokojące sygnały, że tej kasy możemy nie dostać. - W projekcie budżetu są na to fundusze - mówi burmistrz. - Zdecydują radni.

Byliśmy w Trzebieży, opisywaliśmy warunki w jakich funkcjonują strażacy, którzy o budowę remizy walczą już od 22 lat. Oprowadzał nas Bogusław Siewiera, prezes OSP Trzebież. Zobaczyliśmy totalną ruinę.

Budynek z zewnątrz raczej przypomina kurną chatę niż remizę. Wszystko się wali. Brama wjazdowa ledwo się trzyma. Wystarczy dobrze kopnąć wrota by wejść.

Wóz strażacki wciśnięty jest w ciasne pomieszczenie. Wjazd tyłem wymaga wręcz ekwilibrystyki od kierowcy. Podziurawiony sufit garażu, place po odpadającym tynku i lejącej się do środka wody. Brak ogrzewania.

- Zimą musimy spuszczać wodę z auta, bo zamarza - mówią strażacy.

W pomieszczeniu zwanym świetlicą też leje się do środka. Przypomina bardziej oborę niż miejsce spotkań. Czarne ściany, dziurawy sufit, tynk sypiący się na głowę. Okna na wkręty. Nie ma wody, toalet.

- Łatamy co się da, dlatego ta ruina jeszcze stoi - tłumaczą ochotnicy.

- Jest projekt, wszystkie dokumenty, ale marszałek nie chce dać pieniędzy, mimo iż nie ma formalnych zastrzeżeń. Pozwolenie na budowę po raz kolejny trzeba było aktualizować. - mówił prezes OSP Trzebież. - Słyszymy, że burmistrz to nie ta opcja. Ale co to ma do rzeczy? My jesteśmy strażakami, nie politykami.

Władysław Diakun w rozmowie z "Głosem" przyznał, że straż jest potrzebna w osadzie zamieszkałej przez ponad 2 tys. ludzi a ochotnicy powinni mieć godne warunki do pełnienia swojej służby.

- To miejscowość turystyczna. W sezonie codziennie odwiedza ją mnóstwo turystów - mówił Diakun. - A liczba ludzi wiąże się z zagrożeniami, także pożarowymi. Wokół mamy też Puszczę Wkrzańską, ją też trzeba zabezpieczać.

Burmistrz obiecał, że jeśli marszałek nadal będzie nieprzychylny, inwestycja w całości zostanie sfinansowana z pieniędzy podatników. I kwota 1,2 mln zł znalazła się w projekcie budżetu.

- Jestem jednak zaniepokojona, bo docierają do mnie sygnały, że tych pieniędzy na remizę nie będzie - mówi Iwona Strzelczyk, sołtys Trzebieży.

Wczoraj w rozmowie z "Głosem" Władysław Diakun potwierdził, że inwestycje wprowadził do projektu budżetu i będzie rekomendował radnym, by gmina sfinansowała budowę remizy w Trzebieży.

- Bezpieczeństwo mieszkańców jest dla mnie rzeczą priorytetową - podkreślił Diakun. - Przypomnę, ż Trzebież funkcjonuje w krajowym systemie bezpieczeństwa przeciwpożarowego.

Ostatecznie o tym, na co przeznaczone będą pieniądze, zdecydują radni w głosowaniu nad budżetem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński