Promy obsługujące przeprawę "Karsibór" mają już prawie po trzydzieści lat. O ile kadłuby są jeszcze w dobrej kondycji, to stan napędów pozostawia wiele do życzenia.
- Główne napędy są już bardzo wyeksploatowane - mówi Andrzej Jercha, pracownik Żeglugi Świnoujskiej i jednocześnie przewodniczący komisji NSZZ Solidarność 80. - Każdy z promów ma już na swoim koncie po 99 tysięcy motogodzin!
Związkowcy przestrzegają, że bez wymiany napędów, za kilka lat "Karsibory" odmówią posłuszeństwa.
Nie wierzą w stałą przeprawę
Związkowcy z żeglugi przypominają, że już sześć lat temu zwracali władzom miasta uwagę na konieczność remontu promów.
- Ale usłyszeliśmy od ówczesnego prezydenta, że 13 kwietnia 2004 roku zostanie otwarty tunel pod Świną i nie mamy się czym martwić - mówi Andrzej Jercha. - I co? Termin dawno minął, tunelu nie ma, a kwietniową datę świętuje chyba tylko ten, który to obiecał.
Dlatego, jak dodaje, są bardzo ostrożni w przyjmowaniu na wiarę zapewnień kolejnych władz, kandydatów na posłów, radnych itp. o stałym połączeniu między wyspami.
- Nie jesteśmy przeciwni takie inwestycji! - zaznaczają związkowcy. - Doskonale wiemy, jakie to może przynieść miastu korzyści, jakie ma znaczenie dla jego rozwoju. Ale jesteśmy realistami.
Ich zdaniem, przy obecnym stanie państwowych finansów i potrzebach kraju w zakresie chociażby budowy autostrad i innych połączeń drogowych, wizje budowy stałego połączenia są i przez najbliższe lata będą wyłącznie elementami kolejnych kampanii wyborczych.
Długo nie pociągną
Według wstępnych szacunków, na modernizację jednego promu potrzeba około 8 mln złotych.
- Tyle kosztuje nowy, dobry napęd - twierdzi Andrzej Jercha. - Wiemy też, jakie firmy podjęłyby się tego zadania.
Nowoczesny napęd to także oszczędności w zużyciu paliwa, poprawa zdolności manewrowych jednostek i komfortu przeprawy.
Dzięki wymianie napędów, promy - zdaniem związkowców - mogłyby jeszcze pływać kilkanaście lat.
- Kadłuby "Karsiborów" są jeszcze w dobrym stanie - zapewniają związkowcy. - Mamy na to ekspertyzy specjalistów. Mogą posłużyć jeszcze nawet 15 lat.
Dostanie się żegludze
W strategii rozwoju miasta na najbliższe lata nie ma jednak ani słowa o konieczności modernizacji przeprawy promowej "Karsibór". Jedynie o budowie stałego połączenia. I dlatego, członkowie Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność 80 wystosowali w sprawie przeprawy promowej "Karsobór" list do radnych miasta.
Obawiają się, że za kilka lat, gdy pojawi się promem z przeprawą, to właśnie do Żeglugi Świnoujskiej wszyscy będą mieli największe pretensje.
- Jeśli radni i prezydent wciąż tego nie widzą, to kolejny raz chcemy im uświadomić, jak wygląda sytuacja i czym to grozi - mówią związkowcy. - Bo co zrobimy za 8 - 10 lat, gdy tunelu czy mostu nie będzie, a Karsibory nie będą już nadawały się do użytku. Bielikami nie przeprawią się duże samochody ciężarowe, bo nie są one do tego przystosowane. Jak wtedy będzie wyglądało życie miasta i o jakim rozwoju będziemy wtedy mówić?!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?