Wiosną 2007 r. Melbourne gościło pływaków z całego świata na zawodach w basenie olimpijskim. Gwiazdami polskiej reprezentacji byli m.in. pływacy z MKP Szczecin. Mateusz Sawrymowicz w fantastycznym stylu zdobył złoto na dystansie 1500 m stylem dowolnym (bijąc przy okazji rekord Europy), a Przemysław Stańczyk srebro na 800 m. Kilka miesięcy później okazało się, że mistrz pływał na dopingu, więc złoto przyznano Stańczykowi. Ani wcześniej, ani później nie było tak dobrego startu szczecinian na MŚ. Szczecinianie wracali do domów jak bohaterowie i przez kilka lat byli w krajowej czy europejskiej czołówce. To im zawdzięczamy, że miasto zdecydowało się wybudować Floating Arenę. Po medal pewnie sięgnęłaby w Melbourne też Katarzyna Baranowska, ale zmiennistka MKP akurat leczyła wtedy kontuzję.
Trójka podopiecznych trenera Mirosława Drozda pokończyła już kariery, ale na rozpoczynających się we wtorek MŚ na krótkim basenie będziemy mieć swojego zawodnika. Kwalifikację uzyskał Karol Ostrowski – specjalista na sprinterskich dystansach.
Ostrowski od przynajmniej czterech sezonów jest w krajowej czołówce kraulistów, a jego wyniki dają nadzieję, że w końcu przebije się również do walki o czołowe miejsca w międzynarodowych imprezach. Jego podstawowym celem jest występ w igrzyskach w Paryżu, ale w Melbourne też może pokazać dobrą formę. Kwalifikację wywalczył w dwóch stylach – dowolnym (50 i 100 m) oraz motylkowym (50 m). Zdecydowanie łatwiej o konkretny sukces będzie w stylu motylkowym (i w nim najlepiej wypadł podczas niedawnych MP), ale więcej prestiżu dostarczyłby sukces w kraulu.
Przypomnijmy, że po pierwszych sukcesach w kraju Ostrowski zdecydował się dwa lata temu wylecieć do Stanów Zjednoczonych i tam kontynuować edukację i rozwijać talent pływacki. Pierwszy rok udany, drugi dużo gorszy. Latem tego roku powrócił do Szczecina i pod okiem trenera Oskara Krupeckiego szykował się do startów. Minima do występów w MŚ w Melbourne uzyskał dość szybko, co nie udało się innym zawodnikom z MKP – Filipowi Zaborowskiemu czy Konradowi Czerniakowi.
Ostrowski i pozostali kadrowicze w Melbourne są od tygodnia, więc z aklimatyzacją nie powinno być większych problemów. - W ostatnich dniach Karol trenował według przygotowanej rozpiski treningowej. Sam jestem ciekawy jak wypadnie, a już pierwszego dnia występ w stylu motylkowym – mówił trener Oskar Krupecki.
Cała polska reprezentacja na MŚ liczy osiem osób. Złota w stylu grzbietowym będzie bronił najbardziej doświadczony w kadrze Radosław Kawęcki, a liderką może zostać Katarzyna Wasick, które będzie rywalizować na 50 i 100 m stylem dowolnym.
- Każdego z kadrowiczów stać na dobre wyniki i wysokie pozycje. Liczymy, że zawody w Australii będą dobrym zakończeniem wymagającego, ale udanego roku, pełnego dobrych wyników i medali na zawodach międzynarodowych wśród seniorów i juniorów – mówi Otylia Jędrzejczak, prezes Polskiego Związku Pływackiego.
We wtorek pierwszy dzień rywalizacji. W sesji nocnej (polskiego czasu) eliminacje, a finały od godz. 9.30.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?