Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapitan jak profesor

prz, 3 kwietnia 2006 r.
Andrzej Szkocki
Kapitan Pogoni Julcimar de Souza wrócił do podstawowego składu i od razu pokazał, że co jak co, ale to on jest najlepszym obrońcą w Pogoni.

- Jestem bardzo zadowolony, że mogłem wreszcie zagrać od pierwszej minuty. Muszę przyznać, że siedzenie na ławce nie wpływa na mnie najlepiej. Zależało mi już na występie przeciwko Zagłębiu, ale trener postanowił inaczej - mówił po meczu Julcimar. - Ciężko pracowałem na treningu, by udowodnić swoją przydatność i w nagrodę wystąpiłem na Legii.

Pod wrażeniem gry Julcimara był szkoleniowiec portowców Bohumil Panik.

- Zagrał po profesorsku. Pokazał, że można na niego liczyć. Pokierował obroną. Rozumie na czym polega nowoczesny futbol - chwalił kapitana Pogoni, który chyba już na dobre powinien wrócić do pierwszego składu drużyny.

- Trener poprosił mnie, bym dyrygował zespołem na boisku, wskazywał im jak mają grać. Stąd często rozmawiałem z kolegami - dodaje Julcimar i zarazem prosi kibiców o wyrozumiałość.

- Nie jest łatwo zgrać piętnastu nowych piłkarzy. Cały czas mocno pracujemy i z każdym meczem jest lepiej - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński