- W rozmowie z burmistrzem przedsiębiorca wyraził wolę zlikwidowania składowiska, ale nie podał dokładnego terminu - mówi Sebastian Mamzer, kierownik referatu Planowania i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta. - Czekamy jednak na konkretne decyzje, kiedy się to stanie. Właściciel firmy budowlanej argumentuje, że ma zgodę właścicieli terenu na taka działalność, poza tym mówi, że jest to strefa przemysłowa miasta, a więc można tam składować materiały budowlane.
Według informacji z urzędu miasta konkretna decyzja miałaby zapaść do końca tygodnia.
Przypomnijmy, że mieszkańcy ulicy Topolowej w Kamieniu Pomorskim są oburzeni z powodu składowiska kruszyw, które działa im pod nosem.
O sytuacji poinformował nas mieszkaniec ulicy Topolowej w Kamieniu Pomorskim. Czytelnik wskazał na zakład budowlany, który prowadzi swoją działalność w zakresie sprzedaży żwiru, piasku, tłucznia i betonu przy ul. Szczecińskiej 24. Na tym terenie są składowane materiały sypkie, nie tylko w sąsiedztwie hurtowni TZZ w Kamieniu Pomorskim i stacji paliw AD -REM przy ul. Szczecińskiej, ale i w sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej przy ul. Topolowej i Szczecińskiej. Mało tego w pobliżu są trzy szkoły tj. Szkoła Podstawowa nr 2, Gimnazjum Publiczne, Zespół Szkół Publicznych im. Stanisława Staszica.
- Składowanie, niemalże codzienny wyładunek i załadunek od wczesnych godzin porannych do późnego popołudnia powoduje ogromną emisję pyłu i kurzu na pobliskie nieruchomości sprawiając, że mieszkańcy narażani są na ich systematyczne wdychanie co niewątpliwie zagraża zdrowiu a ich zabudowania "toną" w kurzu - żali się pan Roman z Kamienia Pomorskiego. - Silny wiatr powoduje, że okolica wygląda jak podczas burzy piaskowej. Teren jest nieogrodzony, ogólnodostępny a popołudniami na hałdach składowanego piasku popołudniami bawią się dzieci. Zbiórka materiałów, które powodują tak silne zanieczyszczanie powietrza w terenie zabudowanym jest sprzeczne z przepisami Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminie jak również z Ustawą o zagospodarowaniu przestrzennym a być może - tego dokładnie nie wiem - z Ustawą o ochronie środowiska.
Udało nam się skontaktować z właścicielem firmy budowlanej, która używa placu.
To strefa przemysłowa jest sucho, więc się kurzy, przewożę piasek do betoniarni mówi przedsiębiorca. Do tej pory nikomu to nie przeszkadzało. Nie łamię żadnych przepisów.
Będziemy na bieżąco informować o temacie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?