- Najmniejsza łódź weźmie na swój pokład 6 osób, a największa 20 - mówi Wojciech Celiński z wolińskiego skansenu. - Wszyscy będą równo traktowani. Załoga najmniejszej łódki to same kobiety. Powiedziały, że obrażą się jak inni zawodnicy będą dawać im fory.
Do Wolina łodzie dobiją około godziny 18. Oczywiście wszystko zależy od wiatru.
- To bardzo fajny pomysł z tymi regatami - zapewnia Kamil Kowalski ze Szczecina. - To taki nietypowy wyścig. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Stanę gdzieś na trasie, żeby zobaczyć jak się ścigają. Po południu będę jednak już czekał na mecie i wyglądał jak wpływają do Wolina.
Tymczasem w wolińskim skansenie mamy za sobą dzień poświęcony metalurgii. Teraz, w ramach Festiwalu Słowian i Wikingów, odbywać się będą warsztaty muzyczne. Muzyka to także nieodłączna część życia Słowian i Wikingów. Przez dwa dni, czyli poniedziałek i wtorek, każdy będzie mógł poznać tajniki wyrobu różnego rodzaju instrumentów muzycznych. Zebrani dowiedzą się, jak dużo czasu trzeba poświęcić na wystruganie fletu prostego czy wykonanie bębenka. Na wtorek zaplanowano pokazy tańca wczesnośredniowiecznego.
- Byłam w skansenie wiosną - opowiada Anna Chomińska ze Szczecina. - Wtedy też były pokazy tańca i chłopak pięknie grał na lirze. Na festiwalu jeszcze nigdy nie byłam. Ale wybieram się, bo na przywitaniu wiosny było super. Warsztatami tanecznymi jestem bardzo zainteresowana.
Pokazy tańca to nie wszystko. We wtorek wieczorem zaplanowano dla wszystkich biesiadę przy ognisku.
- Oczywiście będziemy śpiewać i tańczyć - zapewnia Wojciech Celiński. - Zajadać się będziemy przysmakami z tamtej epoki takimi, jak suszone mięso czy słynne już podpłomyki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?