Prace nad odwiertem trwały od grudnia.
- Przez 6 lat nie mieliśmy własnej soli, więc kupowaliśmy w Ciechocinku - mówi Jarosław Siomka z uzdrowiska. - Do wyboru mieliśmy także sól bocheńską, ale była droższa.
Po zamknięciu starego odwiertu solanki sól zaczęła dostawać się do wód gruntowych. Przez to woda w Kamieniu była bardziej chlorowana.
- Bo gdyby nie to, to z kranów leciałaby słona - mówi Jarosław Siomka.
Teraz stary odwiert jest zaczopowany. Nowy ma 400 m głębokości. Solanka rurociągiem wpływa bezpośrednio do basenu solankowego w uzdrowisku.
Jarosław Siomka jest zdania, że kamieńska solanka jest tak samo dobra, jak ciechocińska.
- Poza tym, zawsze lepiej, kiedy solanka jest własna. A jeśli chodzi o właściwości, to sól z Cichocinka i nasza solanka są prawie identyczne - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?