Dewastacje wind i klatek schodowych w osiedlowych blokach są na porządku dziennym. Chuligani podpalają przyciski w windach, wypisują na ścianach wulgaryzmy, wydrapują dziury w ścianach, niszczą skrzynki pocztowe. Nie ma na nich rady.
Osiedle jest niszczone zazwyczaj w godzinach wieczornych i w nocy. Ciężko było złapać sprawców na gorącym uczynku, a zarząd spółdzielni do tej pory bezradnie rozkładał ręce. Teraz wandalom wypowiedział wojnę. Osiedle będzie monitorowane.
Na razie władze spółdzielni na jednej z klatek schodowych w bloku B 1 na os. Zachód, gdzie najczęściej dochodziło do dewastacji, zainstalowały zestaw czterech kamer rejestrujących obraz. Dzięki temu udało się namierzyć wandala, który zniszczył windę. Do zdarzenia doszło około 2 w nocy. Naprawa zniszczeń kosztować będzie ok. 2,5 tys. zł.
- Sprawca poniesie karę za to co zrobił - mówi Andrzej Foryś ze Spółdzielni Mieszkaniowej w Stargardzie. - Monitoring osiedla jest kosztownym przedsięwzięciem. Zestaw kamer, który kupiliśmy, kosztował 4,5 tysięcy złotych. W pierwszej kolejności monitoringiem będą obejmowane miejsca, które wandale odwiedzają najczęściej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?