Świadek zdarzenia poinformował, że napastnicy w maskach i kamizelkach kuloodpornych weszli do budynku i niemal natychmiast zaczęli strzelać. Wciąż nie wiadomo ilu było sprawców masakry, niektóre źródła informują o jednym mordercy, inne aż o trzech. Kolejny świadek zdarzenia wyznał, że jedna z uwięzionych kobiet zadzwoniła do swojego ojca prosząc, aby modlił się za jej ocalenie.
Obława na zamachowców wciąż trwa. Policja zamknęła i otoczyła rejon ulic Orange Snow Road i Waterman Avenue w mieście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?