Konkurs "Płonące gary" zorganizowano w ramach juwenaliów po raz pierwszy. Zasady były szalenie proste: należało ugotować smaczne danie z produktów, których łączna wartość nie przekroczyła 6,99 zł. Do zabawy zgłosiły się trzy osoby.
- Konkurs kulinarny "Płonące gary" to nowość podczas juwenaliów - mówi Michał Zdanowski, organizator. - Dopiero zyskuje sławę, liczymy, że w przyszłym roku zgłosi się do zabawy więcej osób. Studenci przyjęli konkurs z entuzjazmem, jak zwykle wykazali się kreatywnością. Oznajmili, że jeśli kupili np. makaron za 3 zł, a przynieśli połowę opakowania to należy odliczyć 1,50 zł od łącznej sumy ich zakupów.
W kulinarne szranki stanęli Andżelika, Magda i Tomek.
- Przygotuję kurczaka w sosie śmietanowo-pieczarkowym - oznajmił Tomek. - Najpierw muszę usmażyć kurczaka, później na osobnej patelni usmażyć cebulę i pieczarki, a na koniec wszystko połączyć, zalać śmietaną i doprawić. To bardzo proste danie, a jakie smaczne!
Magda postanowiła przygotować białe risotto z cebulą, pietruszką i selerem.
Największą niespodzianką była potrawa Andżeliki.
- Nie chcę jeszcze zdradzać, co ugotuję - mówiła tajemniczo podczas konkursu. - Mam makaron z zupki chińskiej, kurczaka zastąpiłam parówkami żeby było taniej. Z powodu oszczędności zamiast papryki mam pomidory. Kupiłam też najtańszą kukurydzę. Wierzę jednak, że będzie smacznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?