Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jurczyk nie zapłaci kary

Ynona Husaim-Sobecka, 21 lipca 2004 r.
Altanka prezydenta Mariana Jurczyka nie jest samowolą budowlaną. Nie będzie on musiał płacić za jej legalizację.

Na biurku Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego leży decyzja o zalegalizowaniu domu postawionego na działkach na Golęcinie. Prezydent do końca października ma jedynie wykonać projekt budynku.

Marian Jurczyk na dwóch działkach postawił dwie altany, które spiął łącznikiem. Budynek jest dwa razy większy niż dopuszczają przepisy. Na działkach mogą stanąć jedynie obiekty o powierzchni nie przekraczającej 25 metrów kw. Dom Jurczyka ma ponad 50 metrów kw.

Prokuratura rejonowa umorzyła śledztwo w sprawie altanki. Jak powiedziała nam Anna Gawłowska-Rynkiewicz, rzecznik prasowy prokuratury, żeby powstało przestępstwo samowoli budowlanej wina musi być umyślna. Tymczasem Marian Jurczyk i jego żona zgodnie zeznali, że wydawało im się, iż postępują zgodnie z prawem.

- Decyzji powiatowego inspektora jeszcze nie otrzymałem - mówi Marek Kędziora, pełnomocnik prezydenta. - Cieszę się, że przychylił się do mojego wniosku o umorzenie postępowania. Skoro prokuratura uznała, że nie ma przestępstwa, to trudno by powiatowy inspektor stwierdził coś innego. Dostarczyłem mu kopie zeznań Mariana Jurczyka.

Powiatowy Inspektor ma swoją decyzję podpisać jeszcze w tym tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński