- Z wyniku jestem bardzo zadowolony, z gry nie do końca. Liczyłem na to, że zdominujemy ten mecz od początku do końca. Do przerwy tak było, po zmianie stron już nie - mówił Paweł Cretti.
Pogoń do przerwy prowadziła 2:0. Bramki zdobyli Aron Stasiak (27. minuta) i Adrian Benedyczak (36.). W drugiej części Salos zagrał odważniej. Zmarnował świetną okazję, by zdobyć kontaktowego gola. Walczył jednak dalej, ale nadziewał się na kontry. Jedną z nich kapitan Maciej Moroza zatrzymał faulem i dostał czerwoną kartkę. Po rzucie wolnym do siatki trafił Oskar Frygier (91.). Po chwili Portowcy mogli śpiewać i tańczyć na środku boiska.
Nie gra w PSG, nie zagra w kadrze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?