Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeziora Miedwie i Ińsko: zarządcy, kupcy i gastronomicy liczą swoje straty

SYLWIA CYZA-SŁOMSKA
Takie tłumy jeszcze kilka dni temu kąpały się w Miedwiu.
Takie tłumy jeszcze kilka dni temu kąpały się w Miedwiu. Fot. Marcin Bielecki
Bakterie salmonelli po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat popsuły sezon wakacyjny nie tylko wczasowiczom, ale również handlowcom.

Od 10 sierpnia obowiązuje zakaz kąpieli w dwóch do tej pory najczystszych kąpieliskach w okolicach Stargardu Szczecińskiego. Jeziora Ińsko i Miedwie co kilka dni poddawane są kolejnym badaniom, które potwierdzają obecność bakterii salmonelli w wodzie. Tym samym podtrzymywany zostaje zakaz kąpieli w tych miejscach.

- Pracuję tu od 30 lat i nigdy taka sytuacja nie miała miejsca - mówi Bogdan Poliwka, kierownik Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielenienie, zarządca kąpieliska Miedwie. - Nie sposób wytłumaczyć co było przyczyną zanieczyszczenia, możemy się tylko domyślać.

A hipotezy są różne: jedną z nich może być powódź na Dolnym Śląsku.

- Moim zdaniem jest to najbardziej prawdopodobna przyczyna - mówi Bogdan Poliwka. - W każdym razie wina za zanieczyszczenie nie leży po naszej stronie.

Jak wylicza kierownik ośrodka w Zielenienie, na plaży dostępne są dwie toalety dla wczasowiczów. Trzecia znajduje się na polu namiotowym.

- Dla nas również jest to bardzo niekorzystna sytuacja ponieważ dzierżawcy z dnia na dzień wymawiają nam umowy i zamykają swoje lokale, a my ponosimy stałe koszty utrzymania kąpieliska - dodaje Bogdan Poliwka.

W takiej samej sytuacji znalazło się Ińsko.

- Ludzie po prostu uciekli z tego miejsca, zarówno handlowcy jak i turyści - mówi Krzysztof Paluch, zastępca burmistrza Ińska. - Cierpi również gmina, która ma mniejsze dochody z podatków i opłat za parkowanie. To pierwsza taka sytuacja w historii tego kąpieliska.

Zdaniem Krzysztofa Palucha przyczyn można się tylko domyślać.

- Bakterie mogły dostać się do wody zarówno za pośrednictwem ptactwa, którego w tym roku jest tutaj bardzo dużo, jak również martwej zwierzyny - mówi zastępca burmistrza. - Ale nie jesteśmy w stanie jasno określić przyczyn pojawienia się salmonelli.

Dziś poznamy wyniki próbek wody pobranych z jeziora Ińsko w dniu 18.08 oraz Miedwia (19.08). Niezależnie od wyniku kolejne próbki do badań sanepid pobrał wczoraj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński