Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeździmy na gazie

Jerzy Derenda, 25 sierpnia 2004 r.
Instalacja gazowa w samochodzie może być założona fabrycznie, ale możemy też zamontować ją samemu. No, nie tak zupełnie samemu, bo w przystosowanym do tego celu profesjonalnym warsztacie.

Pytanie: czy się to opłaci nie istnieje. Wiadomo, że się opłaci!

Istnieje natomiast zagadnienie następujące: w jaki sposób gaz jako paliwo wpływa na nasz samochód? Czy zniszczeniu nie ulegają niektóre części silnika w naszym aucie? Jeśli tak, to jakie? A co z mocą samochodu?

Lepiej jeździć na nowym

Najpoważniejszym wydatkiem jest założenie instalacji gazowej w samochodzie. Przede wszystkim - instalacji nowego typu. Ceny takiej instalacji wraz z montażem zaczynają się od 4,5 - 5 tys. zł. Można jeszcze co prawda zamontować sobie instalację starszego typu, co będzie nas kosztowało jakieś 2,3 - 3,5 tys. zł. Nie ma jednak większego sensu montować "starej" instalacji. Samochód wyposażony w taki układ jeździ wolniej, więcej spala, a sama jazda nie jest płynna. Jeżeli już chcielibyśmy założyć instalację gazową, załóżmy tę nowego typu, z systemem sekwencyjnego wtrysku gazu.

Wprawdzie zapłacimy za to więcej, ale za to nasz samochód będzie jeździł dużo płynniej. System sekwencyjnego wtrysku daje też lepszą ochronę silnika, a kierowcy - odczucie, że jego auto jest zrywniejsze i ma większą moc.

Gaz się opłaca

Mówiąc o samochodach "jeżdżących na gaz" mamy na myśli auta, w których fabrycznie zamontowano instalację gazową, bądź te, które producent przystosował do jazdy na benzynę, a dopiero właściciel przy pomocy fachowców przerobił "na gaz". Jako paliwo nie jest tutaj wykorzystywana ani benzyna, ani olej napędowy, tylko gaz propan-butan o bardzo dobrych parametrach spalania.

Taki wydatek się opłaci. Przekonamy się o tym już po pierwszym tankowaniu.

Jak się tym jeździ?

Pojazd zasilany gazem na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od normalnego samochodu. Tylko zorientowani widzą wmontowany w tylny błotnik lub w zderzak "kapsel" - wlew gazu typu włoskiego.

Wewnątrz kabiny auta z instalacją gazową, z boku kolumny kierowniczej, zamontowany jest przełącznik, za pomocą którego ustawiamy auto w pozycji "pobieraj benzynę" lub "pobieraj gaz".

Trzeba bowiem wiedzieć, że jazda z instalacją gazową nie wyklucza tankowania benzyny. Zawsze trzeba mieć niewielkie jej ilości, by móc uruchomić "zimne" auto, lub by dojechać na stację, gdy w połowie trasy niespodziewanie skończy się gaz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński