Jeszcze żadna apteka w Zachodniopomorskiem nie wykonuje testów na obecność koronawirusa

Każdy zainteresowany ma mieć możliwość wykonania bezpłatnego testu antygenowego w kierunku SARS-CoV-2 w aptece ogólnodostępnej. Taką deklarację złożył Adam Niedzielski, minister zdrowia, w związku z pogarszającą się w Polsce sytuacją epidemiologiczną. Zapowiedział też, że pierwsze apteki zaczną pobierać wymazy już w czwartek. Jak się dowiedzieliśmy, w kraju rzeczywiście jest już kilka miejsc, w których tego typu usługi już są wykonywane.

W Zachodniopomorskiem jeszcze nie. Większość farmaceutów wciąż czeka na dodatkowe informacje związane z uruchomieniem punktu pobrań.

Główną barierą, która wyklucza wiele punktów z podjęcia się wykonywania tej usługi jest możliwość spełnienia warunków lokalowych. Z komunikatu ministerstwa wynika, że wymazy muszą być wykonywane w osobnych pomieszczeniach wyposażonych w umywalkę. Wiele aptek takich dodatkowych pokoi nie ma - to je definitywnie wyklucza.

Ale nawet te apteki, które mają warunki, by zorganizować u siebie punkt pobrań na razie wstrzymały się od działań.

- Apteki chcą uczestniczyć w tym programie, ale na razie czekają na szczegóły związane z przygotowaniem lokali, chodzi o bezpieczeństwo m.in. pozostałych klientów aptek - tłumaczy Wojciech Chmielak, prezes Zachodniopomorskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej w Szczecinie. - Te kwestie mają być jeszcze doprecyzowane przez Ministerstwo Zdrowia.

Naczelna Izba Aptekarska w środę wysłała list do szefa resortu zdrowia, w którym zamieściła kilka swoich propozycji w tej sprawie.

- Chodzi o wymagania związane z przygotowaniem pomieszczeń - dodaje prezes Chmielak.

Na razie wolę wykonywania testów zgłosiły apteki w: Wolinie (pow. kamieński), Lipianach (pow. pyrzycki), Chojnie (pow. gryfiński), Gościnie (pow. kołobrzeski) i Rymaniu (pow. kołobrzeski). Jak się dowiedzieliśmy, dwie z nich otrzymały już z Agencji Rezerw Strategicznych pakiet testów (to jednak jeszcze nie oznacza, że już rozpoczną testowanie).

Nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, że jedna z nich 31 stycznia być może będzie gotowa na przyjęcie pierwszego pacjenta. Może to oznaczać, że zacznie wykonywać testy. Inna z kolei jest przygotowana technicznie i mogłaby przyjmować chętnych, ale nie otrzymała testów.

Podczas rozmowy z "Głosem" prezes Chmielak podkreślił, że chodzi o wykonywanie(!) darmowych testów antygenowych w aptekach, a nie o rozdawanie testów klientom.

- Takie nieporozumienia już się zdarzały, więc od razu to przekłamanie prostuję.

Wynik testu zrobionego w aptece będzie rejestrowany w systemie. Pacjent otrzyma go za pośrednictwem sms-a lub przez Indywidualne Konto Pacjenta.