MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jens Gustafsson nie jest już trenerem Pogoni Szczecin. Zastąpi go Robert Kolendowicz

Jakub Lisowski
Jens Gustafsson
Jens Gustafsson Andrzej Szkocki
Gorące czwartkowe przedpołudnie w Pogoni Szczecin. Jeszcze z samego rana klub zapraszał na konferencję prasową trenera Jensa Gustafssona, by po kilku godzinach poinformować, że Szwed - po dwóch pełnych sezonach i czterech kolejkach nowego cyklu - zakończył pracę pierwszego trenera Portowców. Gustafsson przenosi się do Arabii Saudyjskiej. Pogoń błyskawicznie wskazała nowego trenera. Będzie nim Robert Kolendowicz.

- Jens znalazł się w sytuacji, w której nie moglibyśmy mu odmówić – mówi Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni. – Otrzymał świetną ofertę, idzie do ligi, w której grają topowi w skali świata piłkarze. Dla nas to również powód do dumy, że kolejny trener, który pracował w Pogoni, trafia do klubu z silniejszej ligi.

Dla kibiców jest to duże zaskoczenie, bo choć fani domagali się kilka razy zakończenia współpracy z Jensem Gustafssonem to działacze konsekwentnie bronili go. Tak było np. po przegranym finale Pucharu Polski w maju tego roku. Pogoń miała wygrać z pierwszoligową Wisłą Kraków, prezesi zachwalali, że Portowcy pod wodzą Szweda (obeznanego w kwestiach psychologii) dźwigną odpowiedzialność, ale jednak drużyna zagrała jedno z najsłabszych spotkań za kadencji trenera i przegrała.

- Trenerze Jensie, dziękujemy za wkład w rozwój Pogoni Szczecin i życzymy powodzenia w dalszej karierze zawodowej - podkreślił klub w komunikacie.

Jens Gustafsson przyszedł do Pogoni przed rozpoczęciem sezonu 2022/23. Zastąpił Kostę Runjaica, bo Niemiec długo nie mógł podjąć decyzji, czy zostaje w Szczecinie, czy odchodzi. Ostatecznie nie zdecydował się przedłużyć umowy i związał się z Legią Warszawa. A Pogoń zatrudniła Gustafssona, który miał pewne sukcesy w Szwecji, z młodzieżową reprezentacją tego kraju, ale też nieudaną przygodę w chorwackim Hajduku Split.

Pod wodzą Gustafssona Pogoń zaliczyła kilka spektakularnych występów (np. 5:0 z Lechem Poznań), ale raził też brak dłuższej konsekwencji, stabilizacji wynikowej, a przede wszystkim brakowało sukcesów. Dwa razy Portowcy pod kierunkiem Szweda zajmowali 4. miejsce w PKO Ekstraklasie. Pierwszy raz dało to awans do kwalifikacji Ligi Konferencji, ale za drugim nie. Łącznie był szkoleniowcem Pogoni w 87 oficjalnych spotkaniach.

Nowym klubem Gustafssona ma być Al Fateh SC, ale to fanów Pogoni mniej interesuje niż to, kto będzie nowym trenerem Pogoni Szczecin. Kto poprowadzi zespół w sobotnim spotkaniu z Widzewem Łódź? Giełda nazwisk błyskawicznie ruszyła.

- Niebawem komunikat - poinformował klub.

Największe szanse na przejęcie pozycji pierwszego trenera ma Robert Kolendowicz. Szkoleniowiec od kilkunastu lat jest związany z Pogonią Szczecin, w ostatnich sezonach był asystentem Kosty Runjaica i był też w sztabie Jensa Gustafssona. Zasadne jest pytanie: jak nie teraz, to kiedy? Kolendowicz niedawno uzyskał licencję UEFA Pro i spełnia wymagania, by pełnić taką rolę. Zespół świetnie zna, z komunikacją też nie powinno być problemów.

Klub może też wskazać na Pawła Ozgę, który latem wrócił do Pogoni z KKS Kalisz. Przez blisko rok pracował samodzielnie z drugoligowcem, ale w niezrozumiałych okolicznościach stracił pracę. Wcześniej prowadził kilka lokalnych zespołów (z powodzeniem). Jego przewaga nad Kolendowiczem - właśnie te doświadczenie z bycia "pierwszym".

Nie wiadomo, co dalej będzie z Vitorem Gazimbą. Asystent Gustafssona też pracował w Pogoni 2 lata i albo będzie pierwszym trenerem Pogoni (małe szanse), ale wyjedzie do Arabii (większe szanse).

Czy Pogoń poszuka kogoś z zewnątrz? Ze względu na klubowe oszczędności może nie zdecydować się na taki krok.

W południe decyzja klubu była już oficjalna: Robert Kolendowicz.

- Wybór Roberta jest dla nas oczywistością – mówi Adamczuk. – Robert doskonale zna realia klubu, jego wizję, struktury I drużyny i Akademii. Jest naszym trenerskim wychowankiem, który przez ostatnie lata zdobywał wiedzę oraz rozwijał się u boku bardzo dobrych szkoleniowców. Zapracował na szansę samodzielnego poprowadzenia zespołu i wiem o tym, że jest gotowy, by z sukcesami prowadzić Pogoń Szczecin.

Robert Kolendowicz ma 43 lata. Pochodzi z Wielkopolski i tam też stawiał pierwsze kroki piłkarskie. W ekstraklasie debiutował w barwach Lecha Poznań (październik 1998), a grał też dla Dyskobolii Grodzisk, GKS Bełchatów, Korony Kielce, ŁKS Łódź, Zagłębia Lubin (w 2007 r. 9 występów w mistrzowskim sezonie), Odry Wodzisław i od 2010 r. związany z Pogonią Szczecin, choć po wywalczeniu awansu do elity i występach w kolejnym sezonie - później związał się z Flotą Świnoujście. W sumie - w ekstraklasie rozegrał 98 spotkań, zdobył 5 bramek. Zaliczył 1 występ w reprezentacji Polski.

Od 2015 r. związany z Akademią Pogoni Szczecin i pierwszym zespołem. Razem z Portowcami zdobył dwa razy brązowe medale w rozgrywkach ligowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński