Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jemy z braku światła

Not. (łuk), 30 października 2004 r.
Dlaczego jesienią częściej podjadamy słodycze i co robić, by tego uniknąć?

Odpowiada Kinga Zinkowska, dietetyczka:

- Wraz z nadejściem jesieni wielu z nas odczuwa pogorszenie nastroju. Stajemy się smutni, nic nam się nie chce, a rano trudno podnieść się z łóżka. Ponieważ dni stają się coraz krótsze i do Ziemi dociera coraz mniej światła słonecznego, cierpimy na SAD - sezonową chorobę afektywną.

Światło ma bezpośredni wpływ na uwalnianie melatoniny - im więcej światła, tym więcej melatoniny we krwi i lepszy nastrój, a także na poziom innych neuroprzekaźników, m.in. serotoniny, która jest regulatorem apetytu. Dlatego właśnie przez brak światła jesienią i zimą częściej sięgamy po słodycze.

Słodycze to węglowodany proste, które szybko rozkładają się w naszym układzie pokarmowym, dając szybki i krótkotrwały zastrzyk energii. Niestety równie szybko ta energia zostaje zużyta i wtedy odczuwamy jeszcze większą ochotę na ciastka i czekoladki.

Wpadamy w błędne koło i "dorabiamy się" tzw. wilczego apetytu na wszystko co słodkie. Jak przerwać to błędne koło? Warto sięgnąć po zastępniki - tzn. węglowodany, ale zawarte np. w owocach. Fruktoza (cukier) z owoców nie powoduje wydzielania insuliny, wskutek czego nie odczujemy dołka energetycznego.

Można też jeść węglowodany złożone, np. makarony, pieczywo, ciastka ryżowe. Zamiast słodkiego pączka lepiej sięgnąć po jogurt, sałatkę z jabłek i ananasa, suszone owoce, orzechy czy kromkę pełnoziarnistego chleba. jeżeli już naprawdę nie możemy się opanować, pamiętajmy o kilku zasadach: lepiej kupić mały batonik niż całą czekoladę; słodycze traktować jako deser po obiedzie - na pewno wtedy zjemy ich mniej; starać się znaleźć słodycze niskotłuszczowe i niskokaloryczne, a przed ich zjedzeniem napić się wody, która wypełni żołądek.

Dobrym pomysłem jest też używanie przypraw: wanilii, gałki muszkatołowej, cynamonu czy anyżu.

Aby nie popaść w jesienną chandrę, zadbajmy, aby każdy nasz dzień rozpoczynał się wartościowym śniadaniem (koniecznie z porcją warzyw). W chwili głodu sięgnijmy po jabłko. I zamiast siedzieć przed telewizorem wyjdźmy na spacer poszeleścić kolorowymi liśćmi.

W czasie deszczu możemy pójść na areobik - nic tak nie poprawia samopoczucia jak dawka ćwiczeń fizycznych. Jeśli przy tej okazji spotkamy się ze znajomymi, to jesienne smutki na pewno nas nie złapią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński