Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedna z najrzadszych sów zabłądziła w Szczecinie [wideo, zdjęcia]

Marek Rudnicki [email protected]
Włochatka, rzadki okaz na naszym terenie. Wyraźnie widać jej białe, uniesione brwi i charakterystyczne jasnożółte tęczówki. Nogi od skoku są obficie biało opierzone aż po pazury i stąd wzięła się nazwa tej sowy.
Włochatka, rzadki okaz na naszym terenie. Wyraźnie widać jej białe, uniesione brwi i charakterystyczne jasnożółte tęczówki. Nogi od skoku są obficie biało opierzone aż po pazury i stąd wzięła się nazwa tej sowy. Sebastian Wołosz
W schronisku dla zwierząt znalazła opiekę po wypadku jedna z najrzadszych sów w naszym regionie. Praktycznie, to pierwszy okaz tego ptaka jaki odnotowano w zachodniopomorskim.
Pierwsza sowa włochatka w naszym regionie

Pierwsza sowa włochatka w naszym regionie

Mieszkaniec Szczecina przyniósł sowę do schroniska dla zwierząt, a jego personel zorientowawszy się, jaki trafił im się okaz, zaraz powiadomił Schronisko dla Dzikich Zwierząt w Wielgowie.

- To pierwsza Włochatka w naszej karierze - mówi zadowolony z tego Michał Kudawski ze Schroniska. - Wiele ptaków do nas trafia, praktycznie niemal wszystkie, które żyją w regionie, ale Włochatki nikt nigdy nie przyniósł.

Pan Michał opowiada, że Włochatki występują głównie na południu Polski, w Sudetach i Karpatach. Spotykane są też w Puszczach Białowieskiej, Pińskiej, Augustowskiej i Knyszyńskiej, ale bardzo rzadko na północy. A jeśli już to na Pomorzu Gdańskim.

- U nas mogłaby nie przeżyć, gdyż ma naturalnego wroga, Puszczyka, dużo większego, który potraktowałby ją jako pożywienie - wyjaśnia. - Stąd można wnioskować, że jest u nas przelotem.

Prawdopodobnie zderzyła się z jakimś pojazdem lub konarem, stąd uszkodzenia skrzydeł.

Włochatka bardzo podobna jest do innej sowy, bardziej popularnej, Pójdźki.

- Włochatka żywi się głównie gryzoniami, tj. nornikami , nornicami i myszami - opowiada ze znawstwem. - Pójdźka ma dłuższy ogon. Włochatka pod względem upierzenia i rozmiarów wprawdzie przypomina Pójdźkę, ale ma bardziej kontrastową i jaśniejszą szlarę, tj. talerzowato ułożone pióra wokół dzioba i oczu. Są też różnice w zachowaniu. Włochatka charakteryzuje się równy lotem, a Pójdźka falistym.

Ptak ma duże, żółte oczy, co też jest ciekawostką.

- Przyjęło się, że żółte oczy mają polujące za dnia, a Włochatka poluje głównie w nocy.
Robi to atakując z gałęzi. Lubi też siadywać na otwartym terenie, który obfituje w myszy i tam czekać na zdobycz. A tę potrafi doskonale zlokalizować dzięki bardzo dobremu słuchowi i wzrokowi. Po schwytaniu ofiarę zabija szponami. Jest ptakiem zapobiegliwym. Potrafi gromadzić zapasy na zimę oraz w okresie lęgowym dla swoich młodych.

- W dzień przebywa w ukryciu, zwykle w swojej dziupli, a te zajmuje najczęściej po dzięciole czarnym - opowiada Kudawski. - Zawsze zachowuje czujność i gdy tylko coś usłyszy, wychyla się ze swojej dziupli. Gdy słyszy skrobanie wspinającej się po pniu kuny, od razu wygląda na zewnątrz i jeśli uzna, że jest niebezpiecznie, wylatuje na zewnątrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński