Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazda na gapę nie popłaca

Maciej Janiak
Kara za brak biletu opłacona w ciągu tygodnia wynosi 67 zł, po tym terminie gapowicz musi zapłacić 95 zł. Wystarczą trzy niezapłacone kary, żeby trafić do KRD. Jeżeli sprawa trafi do sądu, to nawet jedna nieopłacona kara może oznaczać wpisanie do rejestru.
Kara za brak biletu opłacona w ciągu tygodnia wynosi 67 zł, po tym terminie gapowicz musi zapłacić 95 zł. Wystarczą trzy niezapłacone kary, żeby trafić do KRD. Jeżeli sprawa trafi do sądu, to nawet jedna nieopłacona kara może oznaczać wpisanie do rejestru. Andrzej Szkocki
Prawie 1,5 tysiąca szczecińskich gapowiczów trafiło już do Krajowego Rejestru Długów. Rekordzista ma do zapłacenia prawie 14 tys. zł.

W lutym mija rok od kiedy Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego wpisał do KRD pierwszego dłużnika, czyli osobę, która jest winna przynajmniej 200 zł, za to, że jechała na gapę, została złapana i nie zapłaciła kary.

Kasa, którą trzeba odzyskać

Jak wyskoczyć z rejestru

To proste: trzeba zapłacić co się jest winnym. Wystarczy przyjść do kasy przy ul. Niedziałkowskiego 20 A (w podwórzu) w Szczecinie i zapłacić należną karę. Można tez przelać pieniądze na konto przez internet lub na poczcie. Trzeba pamiętać tylko, by podać, za co się płaci. Osobista wizyta gwarantuje, że następnego dnia dane dłużnika z rejestru znikają.

- Liczba osób dopisywanych i skreślanych zmienia się co dnia - mówi Andrzej Kuc, kierownik działu kontroli w ZDiTM. - Często jest tak, że dopisany w poniedziałek, spłaca swój dług w piątek. I o to chodzi.

Długi szczecińskich gapowiczów sięgają już kwoty pięciu milionów złotych.
- I chcielibyśmy odzyskać wszystkie te pieniądze - nie ukrywa Kuc.

Bicz na tych, którzy nie płacą za jazdę bez biletu okazał się skuteczny. Po pierwsze trzykrotnie wzrosła liczba osób, które płacą karę gotówką w tramwajach. To dobrze i źle. Opłata za jazdę na gapę spłacona w ciągu tygodnia jest o 30 proc. niższa, więc teoretycznie dla ZDiTM to mniejszy zysk. Z drugiej strony, to że gapowicze płacą, to oszczędność na kosztownej windykacji.

- Dostałem informację, że jestem w rejestrze - przyznaje jeden ze szczecińskich gapowiczów, którego spotkaliśmy przy kasie ZDiTM przy ul. Niedziałkowskiego. - Kwota nie jest duża, stać mnie na taki wydatek, ale nie płaciłem dla zasady. Teraz muszę zapłacić, bo będę brał kredyt i boję się, że bank do rejestru zajrzy i odmówi kredytu. A to byłoby fatalne.

Prawdziwe kłopoty

Nasz komentarz

Maciej Janiak
- Skasuj bilet albo idź na piechotę. Nie każdy wie, że jazdą na gapę można sobie poważnie zaszkodzić. I to nie tylko w Szczecinie. Rozwiązanie z dopisywaniem do KRD chwalą sobie firmy komunikacyjne w innych miastach. Kiedy dopadnie nas kontroler lepiej od razu zapłacić mniejszą karę. Po co później wyjść np. ze sklepu bez telewizora, ale z etykietką "dłużnik"?

Liczba dłużników dopisanych do rejestru w ciągu 12 miesięcy przekroczy wkrótce półtora tysiąca. Dla każdej z tych osób obecność w bazach KRD to realny problem: kłopot z kredytem, leasingiem auta, zakupami na raty.

- Mieliśmy telefon od pana, który w Anglii chciał kupić samochód. Tam w banku usłyszał, że kredytu nie dostanie, bo jest w KRD - mówi Sebastian Ignor z ZDiTM. - Wkrótce pojawił się ojciec tego pana, zapłacił, a my mogliśmy z rejestru to nazwisko skreślić.

- Mechanizm jest taki, że my wysyłamy zawiadomienie, że trzeba zapłacić zaległości - wyjaśnia Andrzej Kuc. - Jeżeli w ciągu trzydziestu dni dana osoba nie zapłaci, to trafia do KRD.

W 2005 r roku dochód ZDiTM ze ściągniętych kar wyniósł 1,070 mln, rok temu 1,402 mln zł. Ściągalność dzięki KRD wzrosła o 30 proc.
- A pracy mamy jeszcze na lata - kończy Kuc.

Jazda bez biletu dla ponad 60 pasażerów Miejskiego Zakładu Komunikacji w Stargardzie zakończyła się umieszczeniem ich nazwisk na czarnej liście dłużników. Stargardzki przewoźnik współpracuje z Krajowym Rejestrem Dłużników od stycznia 2006 roku. Gapowicze winni byli MZK ok. 700 tys. zł.

- Ten dług znacznie się zmniejszył, odkąd podajemy nazwiska dłużników do rejestru - mówi Jan Gumuła, dyrektor Miejskiego Zakładu Komunikacji w Stargardzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński