Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński broni Stanisława Piotrowicza. "Był w PZPR, ale nie zrobił nic złego"

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Jarosław Kaczyński broni Stanisława Piotrowicza. "Był w PZPR, ale nie zrobił nic złego"
Jarosław Kaczyński broni Stanisława Piotrowicza. "Był w PZPR, ale nie zrobił nic złego" Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
- Stanisław Piotrowicz nie zrobił nic złego. Był w PZPR, ale należał do tej grupy prokuratorów i sędziów, którzy starali się maksymalnie łagodzić represje - powiedział Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem "Gazeta Polska".

Nominacja Stanisława Piotrowicza na sędziego Trybunału Konstytucyjnego sprawiła, że w mediach znów rozgorzała dyskusja o przeszłości byłego posła Prawa i Sprawiedliwości. Opozycja natychmiast przypomniała, że Piotrowicz, który w czasach PRL był prokuratorem, a w poprzedniej kadencji był twarzą reformy wymiaru sprawiedliwości, to zły wybór na sędziego TK.

- Przypomnijmy, że pan Piotrowicz jako członek PZPR tuż po zakończeniu stanu wojennego został odznaczony za zasługi przez komunistyczne władze - powiedziała m.in. Kamila Gasiuk-Pihowicz. Posłowie opozycji podczas ostatniego posiedzenia Sejmu wypomnieli Piotrowiczowi jego przeszłość przed 1989 rokiem.

Kaczyński: Piotrowicz nie zrobił nic złego

W obronie Stanisława Piotrowicza stanął Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że były prokurator w czasach PRL robił wszystko, by maksymalnie łagodzić represje wobec obywateli.

- Wystarczy przeczytać akta spraw, które prowadził - powiedział były premier w rozmowie z "Gazetą Polską".

- Powiedzmy jasno: Stanisław Piotrowicz jest zły, ponieważ nie jest po "właściwej stronie" - i jak już mówiłem - prowadził reformę sądownictwa. Każdy rozsądny człowiek powinien to wiedzieć, bo w tym właśnie tkwią przyczyny tych wściekłych ataków - dodał Kaczyński. Jego zdaniem, komentarze opozycji to czysta hipokryzja.

- Oni z honorami żegnali Wojciecha Jaruzelskiego, oni wysłali do Parlamentu Europejskiego całą ekipę PZPR na czele z Leszkiem Millerem, członkiem Biura Politycznego i sekretarzem Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Leszek Miller, Włodzimierz Cimoszewicz aktywista partyjny i Danuta Huebner, która miała podobną przeszłość - są dla nich dobrzy - powiedział Kaczyński.

POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jarosław Kaczyński broni Stanisława Piotrowicza. "Był w PZPR, ale nie zrobił nic złego" - Portal i.pl

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński