Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Kupcewicz nie żyje. Informację o śmierci znakomitego pomocnika Arki Gdynia przekazał Zbigniew Boniek

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Janusz Kupcewicz był wybrany m.in. piłkarzem 90-lecia Arki Gdynia
Janusz Kupcewicz był wybrany m.in. piłkarzem 90-lecia Arki Gdynia www.arka.gdynia.pl
Nie żyje Janusz Kupcewicz, legendarny piłkarz m.in. Arki Gdynia i reprezentacji Polski. Smutną informację za pośrednictwem Twittera przekazał Zbigniew Boniek, jego były kolega z drużyny narodowej.

Śmierć Janusza Kupcewicza 4.07.2022

Janusz Kupcewicz nie żyje! Ta niespodziewana informacja obiegła piłkarską Polskę w poniedziałek, 4 lipca 2022 roku.

Urodził się 9 grudnia 1955 w Gdańsku. W Arce Gdynia przez osiem lat rozegrał łącznie 207 spotkań, zdobył 49 bramek. Debiutował w żółto-niebieskich barwach 10 sierpnia 1974 roku w meczu z GKS-em Tychy 5:0 (gol w debiucie). Ostatni mecz w Arce rozegrał 9 maja 1982 roku z Górnikiem Zabrze 0:1. Był reprezentantem Polski, dwukrotnym uczestnikiem mistrzostw świata, zdobywcą bramki w meczu o trzecie miejsce w Hiszpanii przeciwko Francji w 1982 roku. Z "orzełkiem" na piersi zaliczył łącznie 20 występów i 5 bramek. Grał w Lechu Poznań (mistrzostwo Polski w 1983 roku), francuskim AS Saint-Étienne, greckim AE Larisa, Lechii Gdańsk (39 meczów i 8 goli w ówczesnej I lidze) oraz tureckim Adanasporze.

Do Gdyni trafił z Olsztyna, gdzie mieszkał z rodzicami. Zadecydowały o tym studia, a wybrał gdańską Akademię Wychowania Fizycznego.

- Człowiek był młody, najchętniej machnąłby na studia ręką. Buntowałem się, ale rodzice byli uparci, zmusili mnie i dziś jestem im za to wdzięczny. Co prawda pobiłem rekord, bo – z przerwami – studiowałem przez 15 lat, ale w końcu odebrałem dyplom magistra. Wykładowcy byli bardzo wyrozumiali. studia rzeczywiście były jednym z powodów, które zadecydowały o tym, że trafiłem do Gdyni. Zanim przyjęli mnie na AWF, przez trzy miesiące chodziłem ze zdrową nogą w gipsie. A na dworze 40 stopni! Ale strach, że przyjdą po mnie żołnierze i zaciągną do wojska, był silniejszy. Drugim powodem była gwarancja regularnej gry w podstawowym składzie. Był rok 1974: Polska właśnie została trzecią drużyną świata, a Arka po raz pierwszy w historii awansowała do ekstraklasy, nazywanej wówczas pierwszą ligą. Miałem 18 lat - wspominał Janusz Kupcewicz w rozmowie z Pawłem Marszałkowskim opublikowanej na oficjalnej stronie Arki Gdynia.

- Smutne to. Kilka dni wcześniej wspólne zdjęcia, wspomnienia, ploteczki. Takie ciosy trudno znieś, przede wszystkim dla najbliższych. Szczere kondolencje dla Rodziny. Ps. Trzecia i decydująca bramka w Alicante na zawsze zostanie w pamięci - dodał Zbigniew Boniek, były znakomity piłkarz i prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński