[galeria_glowna]
- W Polsce zakłady są przeładowane, trudno spełnić normy, które mówią, że więzień powinien mieć do dyspozycji trzy metry kwadratowe, aż 20 tysięcy osób czeka na odbycie kary - wylicza porucznik Dariusz Rączkowski, zastępca dyrektora zakładu karnego w Krzywańcu. - Nasz nowy areszt na pewno rozładuje placówki w Zielonej Górze, Nowej Soli czy Lubsku. Przybyło nam 408 nowych miejsc. Może u nas przebywać 828 osób, a pracuje 255.
Nowe cele są wyposażone w toalety, krzesła, stoliki i wygodne prycze, więźniowie mogą słuchać radia. Są specjalne oddziały: terapeutyczny - dla osób uzależnionych od alkoholu, tutaj na wniosek psychologów ściany pomalowano na niebiesko, oraz "dla niebezpiecznych". - Dla trudnych więźniów, ale proszę koniecznie zaznaczyć, że chodzi o ludzi wymagających szczególnej opieki społeczeństwa - stwierdza Rączkowski. Zbudowano też specjalne dwuosobowe pomieszczenia, w których będą odbywały się odwiedziny. - Są intymne... - zauważa jedna z pracownic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?