Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaki komputer dla dziecka

Fot. sxc.hu
Komputer dla dziecka: trzeba się zdecydować, czy lepiej wybrać notebooka, czy może komputer typu desktop. Oba mają swoje plusy i minusy.
Komputer dla dziecka: trzeba się zdecydować, czy lepiej wybrać notebooka, czy może komputer typu desktop. Oba mają swoje plusy i minusy. Fot. sxc.hu
Jaki komputer wybrać dla dziecka? Coraz więcej dzieci, coraz wcześniej chce mieć swój komputer. Wiedząc o tym, że komputer jest świetnym źródłem informacji, można na nim pisać, komunikować się z przyjaciółmi, a także grać i oglądać filmy, rodzice często ulegają namowom swoich dzieci.

Czy to dobrze, że już małe dzieci zasiadają przed komputerami? Pedagodzy podkreślają, że jeśli dziecko interesuje się grami i lubi oglądać filmy, to nie ma w tym nic złego, jeśli będzie grać w gry na komputerze. Ale pod pewnymi warunkami. Przede wszystkim, że gry i filmy będą odpowiednie dla ich wieku i że czas przebywania przed komputerem będzie przez rodziców kontrolowany.

Najczęściej koniec wakacji i początek roku szkolnego lub przedszkolnego jest momentem kupowania komputera. Jeśli już rodzice podejmą decyzję o wyposażeniu dziecka w komputer, często zastanawiają się jakie urządzenie będzie optymalne dla pociechy.

Dla dzieci młodszych - komputer stacjonarny

Generalnie, dla dzieci młodszych, ale także uczniów pierwszych klas lepszym wyborem wydaje się komputer stacjonarny (tzw. desktop). Po pierwsze, takie maszyny są zwykle tańsze, wydajniejsze i łatwiejsze w rozbudowie, niż notebooki. Za 2-3 tysiące zł można kupić stacjonarny komputer PC o naprawdę bardzo przyzwoitych parametrach, który świetnie sprawdzi się zarówno w zastosowaniach edukacyjnych, jak i w grach (komputer taki będzie zdecydowanie bardziej wydajny niż kosztujący tyle samo notebook).

Ważna prawidłowa pozycja przed monitorem
Ale rozsądny stosunek możliwości do ceny to nie jedyna przewaga komputera stacjonarnego nad przenośnym. Dla rodziców dbających o zdrowie dzieci poważnym atutem będzie z pewnością fakt, iż w przypadku "desktopa" dużo łatwiej jest skłonić młodego użytkownika do przyjęcia prawidłowej pozycji przed monitorem (w przypadku notebooka bywa to dużo trudniejsze).

Zresztą, sam komputer to nie wszystko - nie mniej istotna jest kwestia dobrania odpowiedniej klawiatury, myszy oraz monitora. Na tych urządzeniach naprawdę nie warto oszczędzać - bo to z nich młody użytkownik będzie korzystał przez większość czasu. Klawiatura i mysz powinny być dobrej jakości - warto obejrzeć kilka modeli i wybrać te, które najlepiej będą pasowały do dłoni użytkownika.

Można go rozbudowywać
Rodzice uczniów szkół podstawowych zwykle wybierają komputery stacjonarne - z kilku względów. Po pierwsze, oferują one większą możliwość rozbudowy, co z kolei przekłada się na dłuższy żywot zestawu komputerowego (komputera nie trzeba wymieniać, gdy stanie się zbyt wolny - można go bez problemu unowocześnić, wymieniając odpowiednie komponenty). W przypadku młodych użytkowników istotne jest również większe bezpieczeństwo użytkowania (trudniej zrzucić komputer z biurka) oraz ergonomia pracy z komputerem stacjonarnym.

Studenci wolą przenośne
Studenci częściej wybierają netbooki lub notebooki. Ale to oczywiste - dla nich dużo lepszym rozwiązaniem jest komputer przenośny, który bez problemu można zabrać na wykład czy weekendowy wyjazd do domu. Jeśli chodzi o peryferia, to do komputerów dla uczniów w pierwszej kolejności dokupowane są głośniki (niezbędne np. przy nauce języków obcych) oraz drukarki. Co zaś się tyczy oprogramowania, to dużym zainteresowaniem cieszą się właśnie kursy językowe oraz pakiety aplikacji biurowych.

Odpowiedni monitor
Trzeba też pamiętać o odpowiednim skonfigurowaniu monitora - urządzenie powinno być ustawione tak, by praca przed nim nie była męcząca dla oczu.

Oczywiście, nie jest tak, że przed komputerem przenośnym nie da się usiąść wygodnie - ale skłonienie młodego użytkownika do przyjęcia optymalnej postawy podczas pracy z notebookiem może być nieco trudniejsze niż w przypadku urządzenia stacjonarnego.

Rodzice, którzy mimo wszystko chcieliby kupić swoim pociechom notebooka mogą pomyśleć o dokupieniu do niego zewnętrznego monitora oraz specjalnej stacji dokującej. Dzięki temu wyświetlacz będzie zawsze w stałej, optymalnej pozycji, a mimo to młody użytkownik będzie mógł w każdej chwili odłączyć komputer od stacji i zabrać go np. do szkoły.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński