Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wygląda życie najpiękniejszej Polki? Rozmawiamy z Olgą Buławą, Miss Universe Poland 2019

Joanna Maraszek
Joanna Maraszek
Olga Buława, świnoujścianka i Miss Polski 2018 po roku reprezentowania Polski, jako najpiękniejsza kobieta w kraju, oddała koronę. Nową miss została Magdalena Kasiborska z Zabrza. Gala finałowa konkursu odbyła się 8 grudnia w Katowicach. W tym samym czasie Olga na drugim końcu świata, w Atlancie, podczas gali Miss Universe walczyła o tytuł najpiękniejszej kobiety świata i koronę wartą 5 milionów dolarów!

- Ten rok minął zdecydowanie za szybko i bardzo żałuję, że nie mogłam ukoronować mojej następczyni - mówi Olga Buława dla magazynu MM Trendy. - Paradoksalnie, nauczyłam się w tym czasie, że nie muszę być perfekcyjna. Wystarczy, gdy jestem sobą. Nie ma ludzi idealnych, ale wszyscy jesteśmy wyjątkowi. Z tej wyjątkowości należy czerpać i nie bać się jej. Jeśli akceptujemy siebie, łatwiej dostrzegać nam piękno w innych i dzielić się pozytywną energią. Czasem jedno spojrzenie, jeden ciepły gest może odmienić czyjś los na lepsze. Podsumowując, ten rok pokazał mi, że jeśli o czymś marzysz i dasz z siebie wszystko, cały twój wysiłek zostanie nagrodzony. Życzę wszystkim wytrwałości w dążeniu do celu, radości z tego co robią i wiary w siebie bez wymówek, że coś jest niemożliwe.

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

Cześć, Polsko

Podczas wyborów Miss Universe, koronę najpiękniejszej zdobyła Miss RPA Zozibini Tunzi. Olga wróciła do Polski z innym tytułem - Miss Congeniality, czyli Miss Przyjaźni. Otrzymała go dzięki głosom pozostałych uczestniczek. To one wybierały najbardziej przyjacielską i koleżeńską spośród rywalek. Warto dodać, że w konkursie brało udział 90 uczestniczek z całego świata.

- Oszalałam, bo wygrałam najlepszy tytuł, jaki można wygrać na tych wyborach! Tyle osób na mnie głosowało, że szok! - nagrała chwilę po otrzymaniu tytułu na swoim Instastories.

Olga wyleciała do Stanów Zjednoczonych pod koniec listopada. Zarówno ona, jak pozostałe reprezentantki krajów z całego świata, na przygotowanie się do gali finałowej miały tydzień. Czasu było nie wiele, zwłaszcza, że dziewczęta w tym czasie nie tylko ćwiczyły układy, ale także angażowały się w pomoc charytatywną, odbywały sesje i wywiady. - To niezwykłe doświadczenie. Czas, który tam spędziłam był niezwykle intensywny - opowiada Olga.

Przygotowania do finałowej gali Miss Universe były też niezwykłym przeżyciem. W tym czasie uczestniczki zdążyły się poznać i polubić, choć, co zaskakujące, w większości nie znają swoich imion. - Zwracałyśmy się do siebie nazwami krajów. Zdążyłam przywyknąć do tego, ze witano się ze mną „Cześć, Polsko” i pewnie będzie mi tego brakowało - opowiada Olga.

WIDEO: Olga Buława - Miss Polski odwiedziła rodzinne Świnoujście

Perły i kamienie

To przywitanie było całkiem słuszne, bo przecież Olga reprezentowała nasz kraj, zaś w strojach, w których wystąpiła, nie zabrakło patriotycznych akcentów. Suknie projektu Patrycji Kujawy, o których można z powodzeniem powiedzieć, że to arcydzieła, inspirowane były narodowym godłem. Pierwsza, zrobiona była z białych piór i pereł. Druga, finałowa, z czerwonych kamieni.

Biała suknia nawiązuje do Bielika. Ma tren - ogon o długości trzech metrów i półtorametrowe skrzydła. Do zrobienia skrzydeł użyto ok. 10 000 gęsich piór. Samo stworzenie i ozdobienie stelaża trwało około 3 tygodnie i zajmowało od 12 do 18 godzin dziennie. Suknię wykonano z cielistej siatki, pokrytej różnej wielkości perłami. Nie lada wyzwaniem było przetransportowanie jej na inny kontynent, ale się udało. Była tak szczelnie zapakowana, że do Atlanty doleciała z pierwotnym stanem piór. Jak zapewnia Olga, suknia jest bardzo lekka i poruszanie się w niej jest całkiem wygodne. Jako jeden z najmilszych momentów w całej gali Olga wspomina wyjście uczestniczek w strojach wieczorowych.

Ściśnij samolocik

Po gali Miss Universe zostaną nie tylko wspomnienia i znajomości na całym świecie, ale też pamiątki. - Tradycją jest, że uczestniczki dają sobie wzajemnie pamiątki - mówi Olga. - Z Polski przywiozłam antystresowe samolociki z pianki. Do każdego dołączyłam dedykację z dopiskiem: konkursy piękności mogą być stresujące, w razie potrzeby po prostu ściśnij samolocik – opowiada Olga. – Od innych kandydatek dostałam m.in. biżuterię, magnesiki na lodówkę, breloczki.

Ostatnie dwa tygodnie dla Olgi były wyjątkowo intensywne, ale za sobą ma cały rok nowych doświadczeń. - Mam ogromny sentyment do konkursu Miss Polski, to był wspaniały i pracowity rok - mówi Olga Buława.

- Przez cały czas pracowałam zawodowo. Jestem stewardessą, więc latałam. Korona też była ze mną w podróży. Zabrałam ją między innymi na Sri Lankę czy do Miami. Uczestniczyłam w wielu niezwykłych wydarzeniach, poznałam mnóstwo osób i spróbowałam wielu ciekawych rzeczy. Nawet byłam w kabarecie (śmiech). Nie spodziewałam się takich chwil. Nie wiedziałam że mogę być tak odważna i, że mogę przełamać mój brak pewności siebie. Na pewno dzięki konkursowi mocno spełniłam swoją kobiecość.

A jak zaczęła się ta przygoda? - Do udziału w konkursie namówiła mnie przyjaciółka, która stwierdziła, że to dobry pomysł na uleczenie braku pewności siebie - opowiada Olga. - Mam w życiu ogromne szczęście do kobiet, które mnie otaczają. Przez cały czas bardzo wspierała mnie mama, która nawet pomagała mi się pakować na wylot do Atlanty. Od uczestniczek konkursu piękności również doświadczyłam wiele ciepła, wsparcie i przyjacielskich relacji.

Olga Buława została Miss Polski 2018

Piękna Olga Buława ze Świnoujścia Miss Polski 2018! [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński