Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak Wieczorek zdemaskował Sarosieka

Mariusz Parkitny, 9 maja 2006 r.
- Ja rozszyfrowałem pana Sarosieka. On mnie oskarża, bo chce dostać odszkodowanie od Enei - grzmiał w sądzie Dariusz Wieczorek, były wiceprezydent Szczecina i prezes oddziału szczecińskiej energetyki.

Wczoraj przez trzy godziny Wieczorek składał wyjaśnienia. O żądanie 1,5 miliona łapówki i podstępne przejęcie akcji Fabryki Papieru Skolwin oskarża go Witold Sarosiek, były prezes "Skolwina", biznesmen i konsul honorowy Republiki Czeskiej w Szczecinie. Twierdzi, że w 2003 r., gdy był szefem fabryki, Wieczorek zażądał od niego łapówki. W zamian miał obiecać włączenie prądu, którego nie było w zakładzie od dwóch miesięcy.

- Nie mogłem tego obiecać, bo mimo że byłem wtedy członkiem zarządu Grupy ENEA, takie decyzje nie były podejmowane jednoosobowo - zapewniał Wieczorek.

Ale Sarosiek dorzuca kolejne oskarżenia. Twierdzi, że szef Enei (spółka miała ok. 6 procent akcji fabryki) wyłudził od niego ok. 25 procent akcji "Skolwina", których był właścicielem. Akcje miały być zabezpieczeniem długu jaki "Skolwin" miał wobec Enei. Po przejęciu akcji na czele rady nadzorczej "Skolwina" stanął Wieczorek, a Sarosiek zrezygnował z szefowania spółce.

- To pan Sarosiek sam zaproponował nam przejęcie tych akcji w zamian za długi. To było sprytne posunięcie. Bo gdyby plan naprawczy się powiódł, on sprzedałby akcje z zyskiem - twierdzi Dariusz Wieczorek.

Podczas procesu obaj nie mogli dojść do porozumienia w sprawie ówczesnego zadłużenia fabryki. Padały kwoty od 20 do 150 milionów złotych. Obecnie "Skolwin" ma nowego inwestora i powoli wychodzi na prostą. Na kolejnej rozprawie zeznawać ma Witold Sarosiek.

Wczorajsza rozprawa odbyła się już w nowym składzie sędziowskim. Na poprzedniej zrezygnował ławnik Grzegorz Szczerski. - Znam osobiście pana Wieczorka i jego żonę ze wspólnej działalności społeczno-politycznej. Zrezygnowałem, aby nie było żadnych wątpliwości co do rzetelności procesu - powiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński