Jak w 2008 roku rządził Szczecinem Piotr Krzystek

Ynona Husaim-Sobecka
Na Gontynce aquapark w wersji optymistycznej, powstanie w 2014 roku.
Na Gontynce aquapark w wersji optymistycznej, powstanie w 2014 roku. Fot. Marcin Bielecki
Prezydent Piotr Krzystek bez większych kłopotów uzyska dziś absolutorium za ostatni rok swoich rządów. Czy 2008 rok był nieustannym pasmem sukcesów? Szczecinianie mają wątpliwości.

- Popływać w aquaparku jeździmy do Gryfina. Pracę znalazłem w strefie w Goleniowie, a mieszkanie zamierzam kupić w Dobrej, bo tam wychodzi taniej. Szczecin upadł do roli zaścianka. Myślałem, że po Jurczyku może być już tylko lepiej. Niestety, wciąż jest tak samo - mówi Piotr Kupczyński. - Do tego jeszcze jakiś prowincjonalizm na billboardach - wyskocz z cynków. Wyskoczyłem z siebie, jak znajomi z całej Polski śmiali się ze mnie.

Radni wątpliwości takich nie mają. Są zadowoleni z siebie i prezydenta.

- Nie widzieliśmy powodów, by absolutorium nie miało być udzielone - mówi Marzena Kopacka (PiS), przewodnicząca komisji rewizyjnej rady miasta. - Budżet został wykonany. Co prawda Jędrzej Wijas (SLD) twierdzi, że tylko dlatego, iż wielokrotnie w międzyczasie w nim grzebano, ale przekonało mnie stanowisko skarbnika. Twierdzi on, że inwestycje współfinansowane pieniędzmi z Unii Europejskiej muszą być wpisane w budżet, nawet jeżeli ich realizacja jest mało prawdopodobna.

Radni uznali, że absolutorium przyznaje się wówczas, gdy słupki dochodów i wydatków zgadzają się z wcześniejszymi planami. Nikt nie pyta się mieszkańców, czy przez ostatni rok żyło im się w Szczecinie lepiej.

W 2008 rok wkroczyliśmy z podwyżkami: wody, ścieków, wywozu śmieci, podatków od nieruchomości i opłat za wieczyste użytkowanie. Zaraz potem Szczecin czekała rewolucja parkingowa: abonament za parkowanie wzrósł trzykrotnie, a strefa została podzielona na trzy kolory. W odpowiedzi stowarzyszenie Szczecinianie dla Siebie chciało zorganizować referendum.

- Nasza strefa jest największa i najdroższa - Witold Witkowski, szef stowarzyszenia Szczecinianie dla Siebie przekonywał radnych. - Mieszkańcy płacą haracz za postawienie samochodu koło swojego domu. Sprzedano 12 tysięcy abonamentów na 8 tysięcy miejsc. Handel w centrum upada, bo szczecinianie wolą pojechać do supermarketów mających darmowe parkingi.

Prawie 32 tysiące mieszkańców poparło ideę likwidacji strefy w Szczecinie. Zabrakło jednak 1400 podpisów pod wnioskiem. To zbyt mało - zdaniem Piotra Krzystka - by uznać, że rewolucja w parkowaniu, nie była udana.

Ubiegły rok to batalia z prezydentem Szczecina o wyburzenie baru Extra, który szpeci centrum miasta. Z wnioskiem o usunięcie szkaradnego obiektu zwrócili się do Piotra Krzystka mieszkańcy, radni i dziennikarze. Prezydent stanowczo stwierdził, że nie zamierza w tej sprawie nic robić. I co gorsza - słowa dotrzymał. Jego zdaniem szkoda 100 tysięcy złotych, by budynek wyburzyć, a na jego miejscu zasiać trawę i postawić ławeczki. Najwcześniej za trzy lata uda się teren zagospodarować.

W zamian za to z centrum miasta zniknął budynek Odry, opustoszała też aleja kwiatowa. Rok 2008 to częściowa likwidacja szpitala miejskiego. Pierwsze oddziały zostały przeniesione do placówki w Zdrojach. W międzyczasie jednak prezydent zdecydował, że nie będzie inwestował w kąpielisko na Głębokim, a rozpoczęcie budowy aquaparku przesunął na co najmniej 2011 rok.

Z sympatią o prezydencie myślą mieszkańcy Pomorzan. Piotr Krzystek osobiście poinformował ich, że wycofuje się z pomysłu budowy spalarni odpadów w ich dzielnicy.

Zdaniem Piotra Krzystka, jego prezydenturę można ocenić na 3+.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 27.04.2009 o 08:10, wieś napisał:

Mieszkam na granicy woj. wielkopolskiego i jadąc w stronę Poznania odnoszę wrażenie jakbym znalazł się w innym kraju. Popatrz na Poznań, Wrocław czy Trójmiasto. Wniosek nasuwa się sam: wioską byliście zawsze! Nieważne, kto rządzi. Szczecin, to po prostu pipidówa udająca wielkie miasto - prowincjonalna stolica prowincjonalnego województwa. Nie ma takiej szansy, której to coś nie potrafiłoby zmarnować. Jak to się dzieje, że w Szczecinie nic się nie udaje? Może lepiej oddać toto sąsiadom zza Odry...



A Poznan to wielka metropolia. Tez wiocha tylko wiesniactwo w poznaniu sie ma odrobine tozsamosci zwiazanej z miejscem zamieszkania.

Wielkie miasto w wielkim Wielkopolskim wojewodztwie.. phh..

Byle wiocha w norwegii jest bardziej cywilizowana.
s
spider
Krzystek niestety zawodzi na całej linii.To zwykły lanser i nic więcej.Nie widać go,nie słychać,nic nie robi.Opłaty w urzedach,upadki zakładów pracy,kanalizacja szczecina-to wszystko porażki a nasz prezyden to taka bezpłciowa marionetka partyjna.Wstyd panie prezydencie(nie przypadkiem z małej litery)
s
strażnik
Chodniki w całym mieście są zafajdane jak nigdy dotąd. Psów coraz więcej, czy co?
P
Plażowicz
ODDAJCIE GONTYNKĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

łeska mi w oku krąży jak sobie przypomne czasy gontynki... ech szkoda gadać
s
silikon
Mieszkam w Szczecinie od 30 lat. Im bardziej rozumiem i poznaję moje miasto tym więcej mam zastrzeżeń do kierujących miastem. Począwszy od stanu infrastruktury a skończywszy na obserwacji mieszkańców jak idą ulicą (zazwyczaj smutni i przygnębieni) to wszystko świadczy jak nam się żyje w Szczecinie. Krzystek jest marionetką i nie radzi sobie ze stanowiskiem no chyba że kolesiostwo ma dobrze, bo nawet dróg dla rowerów nie potrafią zrobić w mieście, gdzie boiska dla dzieci , gdzie parkingi, no ale wizja 2050 roku wspaniała. Zenada Krzystek
s
slabo
Lepiej od jurczyka bo gorzej sie nie da ale dalej bardzo zle.... duzo marketingu i reklamy (np. barwy miasta) a najpierw wg mnie marke trzeba wyrobic a dopiero pozniej reklamowac... bo w tej chwili reklamuje nas nic nie znaczaca nazwa szczecin plywajace ogrody niech mi tylko ktos pokaze cokolwiek co w jakims stopniu spelnia ta zapowiedz... i plany dla miasta do 2050 roku... wiem ze strategie sa wazne ale jeszcze wazniejsze jest biezace i sprawne dzialanie (jesli cos projektujemy to wybudujmy a jesli nie chcemy budowac nie projektujmy bo traci sie w ten sposob niemale pieniadze) no i wiele wiele innych tego typu podobnych spraw... badz co badz irytujacych bo pokazujacych jak wydawane sa pieniadze z wszechobecnych podatkow (w naszej zlotej cieczy czyli benzynce podatki i akcyzy stanowia okolo 70%)... wladze miasta musza w koncu zrozumiec ze kazda zlotowke przed wydaniem trzeba obejrzec a dopiero pozniej wydawac!!
V
Viola
To już ostatni rok rządów tego pana? Chwała na wysokościach! Tak nadętego bufona nie mieliśmy nigdy, nawet za śp. Komuny. Bufonadę można by jeszcze strawić gdyby nie zupełne zaprzepaszczenie interesów Szczecina. A w kampanii za jego pleckami, taki piękny nowy Szczecin błyskawiczne wyrastał.
b
były już szczecinianin
Dobrze rządzi.
~obserwator~
Przecież to taki sam głupek jak jego poprzednicy, tylko że tym razem z PO. Złodziej, kombinator i oszust , nie odbiega od poprzedników. Szkoda że szczecinianie tego nie rozumieją. Przecież sam wygląd miasta świadczy o fakcie upadku i potężnych zaniedbań.Od mówienia "picowania" do efektów sprawdzalnych w postaci inwesdtycji potrzebnych miastu ale także całemu województwu jest TRAGICZNIE. Złodzieje rządzą Szczecinem, a inwestycje to fikcja na papierze.
k
kshak
Zlikwidowane szpitale, zlikwidowana stocznia, nie zapomnijmy jeszcze o likwidacji kilku szkół. Faktycznie pasmo sukcesów...
~janos~
W dniu 27.04.2009 o 09:33, anita napisał:

Wioska to była za Jurczyka.A dzisiaj Szczecin staje się coraz atrakcyjniejszym miastem.I bzdury opowiadacie.I nie piszcie głupot w imieniu mieszkańców.



Zabawa w przejezdnym kilkudniowym wesołym miasteczku i zwiedzanie śmierdzących dworców.
Można jeszcze popatrzeć na wpadajace ścieki do Odry. Faktycznie, prawdziwe atrakcje !
m
mj
pan prezydencik jest bardzo zaradny, ale tylko o swoje interesy. Powinno go przeswietlic CBS. Po wyrou sadu zrzekl sie mieszkania, ale w miedzyczasie wybudowal sobie maly domek. Doprowadzil do likwidacji Szpitala Kolejowego, w ktorym bedzie hotel z kasynem, a szefowa jego zonka. Polak potrafi ...
~szczecinianka~
W dniu 27.04.2009 o 09:33, anita napisał:

Wioska to była za Jurczyka.A dzisiaj Szczecin staje się coraz atrakcyjniejszym miastem.I bzdury opowiadacie.I nie piszcie głupot w imieniu mieszkańców.


PAN PREZYDENT JEST MŁODYM PRZYSTOJNYM I BARDZO ZARADNYM CZŁOWIEKIEM TAK JAK CAŁE PO
i
ia
kto ci płaci? bo ja bym ich wysłał na kamczatkę.
a
anita
Wioska to była za Jurczyka.A dzisiaj Szczecin staje się coraz atrakcyjniejszym miastem.I bzdury opowiadacie.I nie piszcie głupot w imieniu mieszkańców.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie