Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak szczecińscy urzędnicy bawią się z kierowcami

Mariusz Parkitny
Strefa Płatnego Parkowania w Szczecinie to prawie 8 tysięcy miejsc. Od przyszłego roku ma się jeszcze zwiększyć. Urzędnicy upierają się, że nawet tam, gdzie nie da się wyznaczyć konkretnych miejsc, kierowcy będą musili płacić za postój
Strefa Płatnego Parkowania w Szczecinie to prawie 8 tysięcy miejsc. Od przyszłego roku ma się jeszcze zwiększyć. Urzędnicy upierają się, że nawet tam, gdzie nie da się wyznaczyć konkretnych miejsc, kierowcy będą musili płacić za postój Sebastian Wołosz
Prezes NSA podważa ich tłumaczenia w sprawie strefy płatnego parkowania

Dotarliśmy do pisma prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie organizacji stref płatnego parkowania. Każde miejsce w strefie (SPP) powinno być dokładnie wyznaczone! Nie wystarczy postawić dwa pionowe znaki, by kazać płacić kierowcom, jak to od lat dzieje się w Szczecinie. Wbrew temu, co twierdzą szczecińscy urzędnicy, nie ma większych rozbieżności w wyrokach NSA.

Wiele wskazuje na to, że taki dokument wydany już w ubiegłym roku od dawna znajduje się w urzędzie miejskim i był znany urzędnikom.

- (...) aktualnie w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego nie zachodzi rozbieżność, co do wykładni i stosowania przytoczonego wyżej przepisu (chodzi o organizację strefy-red.). Naczelny Sąd Administracyjny, poza jednostkowym wyrokiem (...), jednolicie stoi na stanowisku, iż opłatę za parkowanie pojazdu w strefie płatnego parkowania uiszcza się w przypadku jego zaparkowania wyłącznie w miejscu do tego wyznaczonym, położonym w obszarze strefy - czytamy w dokumencie podpisanym przez sędziego Marka Zirk- -Sadowskiego, prezesa NSA.

I wymienia długą listę wyroków NSA, które strefę płatnego parkowania definiują jako konkretnie wyznaczone miejsce. Takich orzeczeń (w tym Wojewódzkich Sądów Administracyjnych jest ponad dziesięć, najnowsze z czerwca 2016 r.). W ciągu ostatnich lat były tylko dwa wyroki NSA odmiennie traktujące problem (w 2014 i 2015 r.). To podważa tłumaczenia urzędników, że są poważne rozbieżności w orzecznictwie i dlatego w Szczecinie pobierane są opłaty nawet tam, gdzie konkretnie wyznaczonych miejsc nie ma. A chodzi nawet o kilka tysięcy miejsc (w ubiegłym tygodniu prezydent zlecił ich inwentaryzację).

- Inwentaryzacja ma jedynie charakter porządkowy. Tam, gdzie nie ma konkretnie wyznaczonych miejsc, trzeba płacić za postój - takie było do tej pory stanowisko władz Szczecina.

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego znak informujący o strefie płatnego parkowania to za mało, aby kazać kierowcom płacić za parkowanie. Konieczne jest wyznaczenie konkretnych miejsc

SPP w Szczecinie i kolejne problemy. Radni uznali skargę mieszkańca

Sąd zadaje cios w strefę płatnego parkowania w Szczecinie

Zobacz także: Briefing dotyczący SPP w Szczecinie / x-news

Polecamy na gs24.pl:

Bloger Andrzej Witek (na zdjęciu) wygrał 37. edycję szczecińskiego półmaratonu rozegranego przy upalnej pogodzie w ostatni weekend wakacji. W biegu na 10 km triumfował Bartosz Jurgiewicz. Na starcie stanęło 3300 uczestników. To rekord imprezy. Czytaj więcej: 37. PKO Półmaraton Szczecin. Rekord w upale [wyniki]

37. PKO Półmaraton Szczecin. Wielka galeria zdjęć! [wideo]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński