Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak sprawdza się obwodnica Stargardu

Grzegorz Drążek
Ciężarówki jadące drogą krajową numer 10 omijają Stargard. Jadą obwodnicą miasta od węzła Lipnik do Świętego.
Ciężarówki jadące drogą krajową numer 10 omijają Stargard. Jadą obwodnicą miasta od węzła Lipnik do Świętego. Fot. Grzegorz Drążek
Po otwarciu obwodnicy Stargardu z ulic miasta zniknęły przede wszystkim ciężarówki. To najbardziej cieszy stargardzian, dla których były one prawdziwym utrapieniem.

Obwodnicę otwarto 21 grudnia. Po blisko dwóch tygodniach można pokusić się o pierwsze oceny. Stargardzianie o samej drodze wypowiadają się dobrze, ale najbardziej cieszy ich to, że ruch w mieście znacznie zmalał. Ulicami Szczecińską, Bema, Bogusława IV i Obwodnicą Staromiejską nie jeżdżą już samochody, które tylko z przymusu wjeżdżały do Stargardu, bo nasze miasto było na trasie drogi krajowej numer 10. Teraz dziesiątka przeniosła się poza Stargard, a razem z nią tysiące pojazdów. Najlepiej to widzą taksówkarze, którzy pracują jeżdżąc po mieście samochodem.

- Aż się serce raduje patrząc na to, co mamy teraz w mieście - mówi Marek Mizgier, taksówkarz ze Stargardu. - Z ulicy Szczecińskiej niemal całkowicie zniknęły ciężarówki, które były utrapieniem miejscowych kierowców. My to świetnie widzimy, bo przy tej ulicy jest postój taxi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński