Po pierwsze: oczyść dom z akcesoriów i zapachów, które kojarzą ci się z paleniem. Porządnie wywietrz mieszkanie, schowaj popielniczki, zapałki i zapalniczki. Łatwiej będzie zapomnieć o papierosie, gdy nie jesteś otoczony przez rzeczy, które ci o nim przypominają.
Po drugie: zwiększ aktywność ruchową. Sport nie tylko poprawia nastrój, ale także zajmie twoje ręce i odwróci twą uwagę od chęci na papierosa.
Po trzecie: ogranicz bywanie w miejscach zadymionych oraz towarzystwo osób palących. Trudno jest wytrwać w postanowieniu, gdy wszyscy wokół częstują cię papierosem i sami roztaczają woń tytoniu.
Po czwarte: pieniądze, które chcesz wydać na papierosy, schowaj do szuflady. Pod koniec miesiąca przelicz, ile zarobiłeś nie paląc, a następnie kup sobie za to nowy sprzęt czy ubranie, na które ciągle nie miałeś pieniędzy. To ci na pewno poprawi nastrój oraz zmotywuje cię w kolejnych miesiącach walki z nałogiem.
Po piąte: znajdź sobie nowe hobby, np. majsterkowanie. Dzięki temu nie tylko poszerzysz swoje horyzonty, ale także oderwiesz umysł od uporczywych myśli o papierosie.
Po szóste: wyznacz sobie cel. Walka z nałogiem jest łatwiejsza, gdy robisz to w jakieś intencji. Osoby rzucające palenie na blogu www.wypalony.pl zbierają pieniądze na specjalistyczny wózek dla przykutego do wózka chłopca.
Po siódme: wypracuj system nagród. Po pierwszym miesiącu zafunduj sobie masaż albo pójdź do bardzo dobrej restauracji. Każde wyrzeczenie jest łatwiejsze, jeżeli czeka cię za nie jakieś wynagrodzenie.
Po ósme: poproś o wsparcie rodzinę i znajomych. Im więcej osób będzie wiedziało o twoim postanowieniu, tym większą będziesz miał motywację i kontrolę.
Po dziewiąte: jeżeli rzucanie w towarzystwie jest dla ciebie bardziej motywujące, przyłącz się do grupy rzucającej palenie (np. na blogu www.wypalony.pl). Łatwiej walczyć z nałogiem, gdy otaczają cię osoby toczące tę samą walkę.
Po dziesiąte: bądź z siebie dumny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?