Jak radzimy sobie w czasie galopujących cen? Najczęściej oszczędzamy na zakupach spożywczych

Okazało się między innymi, że kategorią, w której nasze portfele cierpią najbardziej, jest zakup żywności. Galopujące ceny masła, pieczywa, warzyw i innych produktów spożywczych dotkliwie odczuwa aż 87 proc. badanych. Na drugim miejscu jest paliwo. Wskazało je 71 proc. respondentów. Trzecie, zdaniem 45 proc. ankietowanych, zajmują koszty mediów. Kolejną kategorią, która niepokoi Polaków, są raty kredytów.

Ale wyszło też na jaw, że ta niestabilna sytuacja z coraz wyższymi cenami spowodowała, że coraz więcej z nas robi zakupy wcześniej je planując. Jednocześnie coraz więcej osób szukając oszczędności rezygnuje z pewnych wydatków. Najczęściej wskazywaną kategorią, którą Polacy wykreślają ze swoich budżetów, jest rozrywka, czyli wyjścia do kina czy restauracji. Tak wskazało aż 45 proc. badanych.

Oszczędzać staramy się też na zakupach spożywczych oraz paliwie i transporcie. Na przykład rezygnując z częstych podróży autem, a przesiadając się na rower. Tak zadeklarowało odpowiednio po 36 proc. ankietowanych.

Kolejną kategorią zakupową, na której oszczędzamy to odzież i obuwie. Ten punkt z budżetu wykreślił co trzeci respondent.
Natomiast 31 proc. badanych decyduje się na ograniczenie zużycia energii czy wody, czyli zmniejszanie kosztów związanych z użytkowaniem mieszkania.

Z badania tego wynika także, że aż 95 proc. Polaków niepokoi się, bo zapowiadane są kolejne podwyżki, tym bardziej, że jakiekolwiek oszczędności na tzw. czarną godzinę ma jedynie co trzeci respondent.

Okazuje się także, że teraz, w czasach inflacji aż dla 83 proc. z nas ważna jest cena tego produktu jaki chcemy kupić. Ale, co ciekawe, kryterium ceny jest istotne nie w każdym przypadku. Coraz mniej tez liczy się marka, gdy w grę wchodzą konkretne produkty czy usługi (46 proc.); ekologia (28 proc.); lokalizacja sklepu (28 proc.). Ale także dla 17 proc. Polaków już nie tak istotna jest jakość produktów (skład).

Jak radzimy sobie ze wzrostem cen? Co ciekawe, najczęściej stosowana strategia nie zawsze oznacza skromniejsze zakupy. Polega na poszukiwaniu promocji cenowych. Tak przynajmniej zadeklarowało 59 proc. badanych. Na drugim miejscu jest fakt, że wyraźnie mniej kupujemy. Tak wskazało – 44 proc. z nas. A 42 proc.z nas szuka tańszych zamienników wybranych produktów. Z kolei 28 proc. respondentów kupuje tylko niezbędne rzeczy, rezygnując przy tym z wydatków na przyjemności czy wyjazdy.

Warto również podkreślić, że 54 proc. badanych zauważa konkretne działania marek, które mają na celu wsparcie klientów w czasach rosnących cen. 85% ankietowanych z tej grupy korzysta z tego typu akcji.

W badaniu wyszło także, że teraz ponad połowa z nas porównuje ceny, blisko połowa sięga po gazetki promocyjne, a 46 proc. respondentów korzysta z programów lojalnościowych.