Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak powstają najlepsze projekty wnętrz? Minimalistyczne wnętrze to maksymalny nakład pracy

Bogna Skarul
Bartłomiej Bieliński
Rozmawiamy z Anną i Krzysztofem Paszkowskimi-Thurow, małżeństwem architektów, którzy prowadzą pracownię ANNA THUROW Architektura Wnętrz. Zrealizowany przez nich projekt wnętrz domu na szczecińskim Osowie, zwyciężył w Plebiscycie Polska Architektura XXL 2019 w kategorii wnętrza prywatne.

Co waszym zdaniem szczególnie zauroczyło polskich architektów, że przyznali wam tytuł autorów najlepszego wnętrza w Polsce?

Anna Paszkowska-Thurow: Myślę, że nasz projekt jest po prostu inny. Niestandardowy, czasami lekko zaskakujący.

Krzysztof Paszkowski-Thurow: Udało się to osiągnąć dzięki dobremu kontaktowi z inwestorami i podobnemu poczuciu estetyki.

Przygotowaliśmy projekt, a następnie zrealizowaliśmy go bez większych poprawek. Inwestorzy nam zaufali. Nie musieliśmy więc iść na kompromisy.

A: Poza tym była to realizacja „pod klucz”. Organizowaliśmy i sprawowaliśmy nadzór nad wykonawstwem. Na bieżąco kontrolowaliśmy każdy etap powstawania tej inwestycji i czuwaliśmy, aby była wykonana zgodnie z projektem.

To ważne?

A: Bardzo ważne. Czasami inwestorzy, już w trakcie realizacji, wpadają na „nowe pomysły” i wprowadzają zmiany. Efekty tego są różne. Nadzór nad wykonawcami jest równie istotny. Rozwiązania, które dla nas wydają się oczywiste, wcale nie muszą takie być dla wykonawcy czy inwestora. Koordynacja całego procesu realizacji jest bardzo ważna.

K: Wbrew pozorom, minimalistyczne wnętrza są maksymalnie trudne w realizacji. Im prościej coś wygląda, im jest bardziej harmonijne w odbiorze, tym trudniej jest to zrealizować. Tu nie ma miejsca na błędy.

Czy jak projektowaliście te nagrodzone wnętrza, to wiedzieliście, że będą one nadawały się na konkurs?

K: Sami byliśmy zadowoleni z efektów naszej pracy. Wiedzieliśmy, że nie jest to szablonowy projekt. Również doświadczeni wykonawcy przyznali, że to wyjątkowa realizacja.

A: Po zakończeniu prac, opublikowaliśmy parę zdjęć w internecie, odbiór był bardzo pozytywny. To nas ośmieliło.

Zawsze mnie interesowało, od czego rozpoczyna się praca architekta? Czy najpierw powstaje bryła budynku i później wydzielane są w niej poszczególne funkcje? Czy na odwrót?

K: (śmiech) Projektowanie to bardziej złożony proces. Zaczyna się od rozmów z klientami. Poświęcamy na to bardzo dużo czasu. Trzeba wyłuskać z tych rozmów, to co jest dla nich istotne. Nieodzowna jest także wizyta na działce, gdyż jaki ostatecznie będzie dom w 80 proc. zależy właśnie od jej lokalizacji i układu. Na tej podstawie rodzą się pierwsze pomysły i koncepcje, w tym także forma i funkcja. Następnie trzeba tę koncepcję skonfrontować z tym co możemy zrobić – tj.: odnieść się do lokalnych przepisów zagospodarowania przestrzennego, przepisów budowlanych i do budżetu jakim dysponujemy. Dopiero jak to wszystko weźmiemy pod uwagę, funkcja i forma nabierają realnych kształtów. Nie ma tak, że są to oddzielne elementy projektu.

A co się dzieje, jak inwestor w pewnym momencie zgłasza, że jednak w domu chce mieć jeszcze jeden pokój i dwie łazienki?

K: To się raczej nie zdarza. Właśnie dlatego tak istotna jest rozmowa i dobre przygotowanie koncepcji jako pierwszy krok w całym procesie projektowym.

Czy możecie powiedzieć, jak teraz wyglądają domy marzeń Polaków?

K: To trudne, bo my Polacy jesteśmy indywidualistami.

A: Jeśli mielibyśmy doszukiwać się jakiś wspólnych cech co do wytycznych projektowych, to wśród naszych klientów dominują otwarte kuchnie, wymogiem są też dwie, trzy łazienki. Obserwujemy też, tendencje, aby projektować domy parterowe.

K: Inwestorzy chcą mieć jednokondygnacyjne domy, bo często budują je „na całe życie”. Wtedy biorą pod uwagę to, że w starszym wieku mogliby mieć trudności przy poruszaniu się po piętrach. Należy jednak pamiętać o tym, że parterowy dom jest bardziej rozległy niż piętrowy i dlatego wymaga dużej działki. Powierzchnia zabudowy – zgodnie z ograniczeniami planistycznymi – zazwyczaj nie przekracza 20-30 proc. całej działki. Jeśli jednak istnieje taka możliwość, to sami sugerujemy ukształtowanie domu parterowego, jest to po prostu wygodniejsze.

Czy z waszych obserwacji wynika, jakie pomieszczenie w domu dla przyszłych mieszkańców jest najważniejsze?

A: Najczęściej jest to kuchnia jako centrum domu, to w niej toczy się życie rodziny. Ale czasami jest to biblioteka czy salon. To sprawa bardzo indywidualna, zależy od upodobań, zainteresowań czy stylu życia.

A jakie kolory we wnętrzach są teraz modne?

A: Z tą „modą” na kolory wnętrz, to mamy kłopot. My od lat proponujemy stonowane kolory wynikające z naturalnego charakteru użytych materiałów. Niezwykle ważna jest dla nas także ich struktura i powierzchnia. Raczej od tego nie odejdziemy. Wnętrza przecież się zmieniają, „żyją” wraz z właścicielami, dochodzą nowe meble, dodatki. Tu nie potrzeba dodatkowych kolorów. Mimo to, czasami pozwalamy sobie na odrobinę „szaleństwa”, tak jak było to w przypadku nagrodzonego wnętrza, gdzie cała klatka schodowa jest w kolorze burgundowym. Ale w naszych wnętrzach są to jedynie akcenty, taka kropka nad „i” aby coś podkreślić.

Czy jest coś, co stało się teraz szczególnie modne we wnętrzach?

K: Obserwując trendy w architekturze wnętrz na świecie, to zauważyliśmy, że coraz częściej stosowane są wewnętrzne tynki strukturalne. Mniej istotne staje się to, aby mieć ściany gładkie jak lustro, pojawia się jakaś struktura. Zaczynają być akceptowalne różne formy „niedoskonałości”. Często zestawiane są w kontraście z idealnymi wykończeniami mebli i zabudów stałych.

Mówiliście, że długo rozmawiacie z inwestorami o ich przyszłym domu, ale jak już przyjdzie co do czego, to kto najczęściej podejmuje ostateczne decyzje, jaki ma być wystrój wnętrza?

A: Mężczyźni bardziej skupiają się na architekturze, zwracają uwagę na bryłę domu, materiały, z których będzie zbudowany i użyte technologie, wnętrza zaś należą do kobiet. Nie jest to jednak regułą.

Czy zauważyliście już, czy pandemia zmieniła stosunek Polaków do ich wnętrz?

K: Zdecydowanie tak. Coraz więcej osób zaczyna zastanawiać się nad tym jak mieszka. Zauważają potrzeby, których do tej pory nie dostrzegali, bo nie mieli na to czasu. Coraz więcej osób jest w stanie krytycznie ocenić przestrzeń, w której żyją i chcą coś w niej zmienić.

A: Pojawiły się nowe potrzeby, każdy chce mieć teraz swoje miejsce do pracy czy nauki zdalnej, taki „swój kąt”. Niestety, nie zawsze, szczególnie w małych przestrzeniach, wszystkie te „nowe” funkcje da się optymalnie stworzyć, przestrzeni nie naciągniemy.
Niemniej warto skorzystać z rad doświadczonego architekta, który pomoże zoptymalizować istniejącą przestrzeń mieszkania tak aby żyło się w nim nieco wygodniej.

Czy jest jakiś mebel, który okazuje się być najważniejszy w domu?

K: Zdecydowanie sofa. To najbardziej „oblegany” mebel. A dla nas wyszukiwanie idealnych sof stało się sporym wyzwaniem.

A: To dlatego, że sofa nie tylko musi dobrze wyglądać, przede wszystkim musi być wygodna i praktyczna. Bywa, że spełnia różne funkcje, czasem funkcję spania okazjonalnego. Ostatnio „na salony” weszły narożniki. My stosujemy je od dawna. Teraz stały się bardziej popularne, ponieważ Polacy budują coraz większe domy i kupują mieszkania o większych metrażach, a narożniki wymagają odpowiednich przestrzeni. W naszych wnętrzach niejednokrotnie stosujemy sofy modułowe, pozwalają one użytkownikom dostosowywać formę do zmieniających się potrzeb. To praktyczne rozwiązanie.

Na co do tej pory Polacy w swoich wnętrzach nie zwracali uwagi, a teraz ten element stał się dla nich szalenie ważny?

A: To oświetlenie. Do tej pory było niedoceniane. Zwyczajnie ktoś na środku pokoju powiesił lampę i już. A to właśnie oświetlenie potrafi „zrobić wnętrze”.

K: U nas, projekt oświetlenia, czyli dobór i rozmieszczenie opraw oświetleniowych, jest integralną częścią każdego projektu aranżacji wnętrz. Przykładamy do niego bardzo dużą wagę. Na szczęście nasi inwestorzy są coraz bardziej skłonni przeznaczyć na oświetlenie większe kwoty. Ma to duże znaczenie dla odbioru wnętrza i później wygody jego użytkowania.

Jakie cechy musi mieć wnętrze, aby można było o nim powiedzieć „ładne wnętrze”?

A: Dla mnie to przede wszystkim spójność, my zawsze o to dbamy. Poza tym harmonia i umiarkowanie.

K: Dobre wnętrze stanowi „tło do życia”. Nie może się w nim za dużo dziać, bo nas przytłoczy, wywoła uczucie zmęczenia. Dom ma być naszą oazą spokoju, miejscem wypoczynku i dobrego samopoczucia.

Często słyszy się, że „wnętrze robią dodatki”. Jakie dodatki są ważne?

A: Z tym się nie zgadzamy. Wcale nie musi tak być. We wnętrzach ważna jest atmosfera, a tę stwarzamy nie za pomocą dodatków, a dzięki zastosowaniu dobrze dobranych materiałów, ich struktur, kolorów. Dodatki, jakie pojawiają się w naszych projektach, to dobre grafiki i obrazy. Proponujemy minimalistyczne wnętrza i zdajemy sobie sprawę, że w miarę upływu czasu, także w zaprojektowanych przez nas przestrzeniach pojawią się nowe elementy wystroju. Z góry staramy się przewidzieć miejsca dedykowane na tzw. dodatki, aby nawet jeśli się pojawią, nie zaburzały całości kompozycji.

Obydwoje jesteście architektami, kto w waszym domu podejmuje decyzję, jak ten dom ma wyglądać?

K: Ostatnio zastanawialiśmy się nad kolorem tynku strukturalnego. Dokonaliśmy ponad 20 prób, więc jedna ściana domu wyglądała zabawnie. Pracujemy ze sobą długo i znamy swoje upodobania. Nasze wybory zawsze są poprzedzone długą dyskusją. Klątwą architekta jest to, że zna możliwości rynku, zatem wybór jest praktycznie nieograniczony, ile dni tyle pomysłów.

A: W naszym domu najwięcej dyskutuje się na temat tego jak mają wyglądać łazienki. Możemy tak dyskutować latami.

Czy macie swój ulubiony styl w architekturze?

A i K: Oczywiście. Nasz! (śmiech)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

SIM Zagłębie inwestycje pow. zawierciański

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński