Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak Pogoń ma wyglądać bez Konitza i Zydronia? Pomysły już są

Paweł Pązik
Trener Rafał Biały musi pozmieniać kilka elementów w grze swojego zespołu.
Trener Rafał Biały musi pozmieniać kilka elementów w grze swojego zespołu. Sebastian Wołosz
Trener Rafał Biały ma już plan na grę swojego zespołu po odejściu Konitza i Zydronia.

Jeżeli zespół opuszczają jego dwaj najlepsi strzelcy w ostatnich sezonach, to można spróbować poradzić sobie z tym ubytkiem na dwa sposoby: sprowadzając godnych następców lub przenosząc ciężar gry zespołu na innych. Pogoń spróbuje połączyć te dwa rozwiązania.

Pod koniec czerwca sztab trenerski przyjrzy się czwórce rozgrywających z południa Europy, szukając kogoś, kto choćby w części zrekompensuje odejście Bartosza Konitza do Orlen Wisły Płock. Włodarze klubu chcieliby pozyskać po jednym młodym i doświadczonym graczu do drugiej linii. Nie można też zapominać o rozgrywających, którzy od dawna są w kadrze Pogoni. Na środku dzieli i rządzi Michal Bruna, a pod jego nieobecność w końcówce poprzedniego sezonu z niezłej strony pokazali się Paweł Krupa i Łukasz Gierak.

- Obaj wykazali się dużą determinację. Już w tej chwilę gra zespołu może się na nich opierać. Paweł i Łukasz dojrzeli do tego, aby nie tylko grać w obronie, ale też rzucać ważne bramki - uważa trener Rafał Biały.

Teoretycznie znalezienie praworęcznego skrzydłowego nie powinno być problemem. Jednak sprowadzenie następcy takiego gracza jak Wojciech Zydroń, przy obecnym budżecie Pogoni, jest praktycznie niemożliwe. Na lewym skrzydle szczeciński zespół będzie dysponował 17-letnim Dawidem Krysiakiem i trzy lata starszym Dariuszem Zającem, sprowadzonym z Energetyka Gryfino. Ten drugi to najlepszy strzelec II ligi, który w 24 meczach zdobył aż 245 bramek! W gryfińskim zespole grał na różnych pozycjach, ale największe predyspozycje ma do gry na skrzydle.

Młodzi zawodnicy, wsparci kilkoma doświadczonymi, mają dać Pogoni miejsce w play off.

- Myślimy o graniu szybkim środkiem (szybkie wznowienia po stracie bramki- przyp.red). Mając młodych w składzie, trzeba wykorzystywać fakt, że są nie do "zajechania". To w ostatnich latach dało medal zespołom z Mielca i Kwidzyna. Będziemy pracować nad kontrami. W ataku pozycyjnym nie odejdziemy od taktyki. Nie postawimy na "żywioł", bo to nie zdaje egzaminu. Indywidualnościami już się nie gra, poziom ligi za bardzo poszedł do góry. W defensywie zostajemy przy dwóch obronach - zdradza trener Biały.

Wraz z odejściem Zydronia pojawił się też problem z wykonawcą rzutów karnych. Już w poprzednim sezonie pod nieobecność "Zygi" Bruna czy Gierak ze zmiennym szczęściem rzucali z siedmiu metrów.

- Kto będzie egzekutorem rzutów karnych, okaże się w trakcie przygotowań - twierdzi szkoleniowiec. - Każdy będzie miał szansę udowodnić, że może rzucać w sezonie ligowym. Są Bruna, Gierak, Krysiak. Na kogoś będziemy musieli postawić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński