34-latek jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa ojca i udział w zabójstwie innej osoby, której tożsamości prokuratura na razie nie zdradza.
O sprawie piszemy od kilku dni.
WIĘCEJ:
Według prokuratury, Bartłomiej S., poeta amator, zlecił zabójstwo ojca, a gdy mężczyzna przeżył, postanowił go dobić w szpitalu.
W tym celu kilka dni później razem ze wspólnikiem wywołali fałszywe alarmy w szpitalach, licząc na zamieszanie, które ułatwi im wykonanie koszmarnego planu. Na szczęście nie udało im się
ZOBACZ TEŻ:
Do napadu na ojca podejrzanego doszło pod koniec stycznia na osiedlu Park Ostrowska w Szczecinie. Tuż po napadzie w internecie pojawiło się ogłoszenie, w którym mężczyzna, podający się za syna napadniętego, przestrzegał przed napastnikiem i prosił o pomoc w poszukiwaniach.
Miał też dzwonić do znajomych, ale też i osób, które znał tylko z mediów i przekonywał, że jest zatroskany losem taty. W ten sposób prawdopodobnie chciał sobie zapewnić alibi. Policja, znając jego przeszłość (był karany), zaczęła go jednak dyskretnie obserwować, a pod koniec lutego zatrzymała pod zarzutem zlecenia zabójstwa ojca i udziału w zabójstwie osoby, której zwłoki znaleziono na działce na Wyspie Puckiej.
Działka należy do Bartłomieja S. Wciąż nie wiadomo, kim była osoba zakopana w ziemi i kiedy doszło do zbrodni. Razem z Bartłomiejem S. zatrzymano trzy osoby, które miały z nim współpracować.
ZOBACZ TEŻ:
Oczko, Scarface... Skąd się biorą pseudonimy przestępców? [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?