Jak działać w biznesie? Specjaliści postawili na naukę i innowację

Kluczową kwestią w tej sprawie, jak jednogłośnie ustalili paneliści, jest zmiana spojrzenia na odpady. Obecnie nie należy traktować ich jak śmieci, a przeciwnie – jak surowiec, który można ponownie wykorzystać, niekiedy wielokrotnie.

Prof. Michał Wieczorowski, prorektor ds. rozwoju i współpracy z gospodarką Politechniki Poznańskiej podkreśla, że temat gospodarki obiegu zamkniętego jest tematem niezwykle szerokim.

- Mamy kierunek na technologii chemicznej gospodarki obiegu zamkniętego, ale nie tylko tam go wprowadzamy. Również na wielu innych kierunkach studiów mówimy o tym, co się robi z materiałami, które zostają. Celowo przestajemy nazywać je odpadem, ponieważ dla nas jest to surowiec do dalszych działań. Staramy się to wszystko pokazywać studentom na konkretnych przykładach. Mamy budynki zeroenergetyczne, inwestujemy w pompy ciepła. Studenci bezpośrednio na budynku mogą zobaczyć, jak to faktycznie działa, bo są one stworzone przez naszych architektów i instalatorów - mówi prof. Wieczorowski.

Edukacja kolejnych pokoleń w tym zakresie jest konieczna. To oni będą odpowiedzialni za wdrażanie innowacyjnych rozwiązań na rynek. Na studiach uczą się więc o gospodarce obiegu zamkniętego, o retencji wody oraz jak stosować te rozwiązania w skali mikro, czyli w gospodarstwie domowym jak i w skali osiedla, a nawet miasta. Mamy tu na myśli oczywiście budowę nowych, ale też modernizację starszych obiektów w sposób, który przyniesie porównywalne efekty.

Kryzys energetyczny zmusza świat biznesu i nauki do tego, by odzyskiwanie i oszczędzanie energii postawić na pierwszym miejscu. W rejonie Wielkopolski, ale też w innych częściach kraju i Europy, kluczowe będzie także inteligentne gospodarowanie wodą.

Maciej Przybyła, dyrektor zarządzający, szef strategii i wsparcia biznesu w BGK przekazuje, że w reakcji na kryzys, dwa lata temu została powołana idea 3W.

- Zrobiliśmy to, bo jesteśmy przekonani, że woda, wodór i węgiel są zasobami przyszłości. To od nich zależy przyszłość świata i przyszłych pokoleń. Wierzymy też, że synergie między tymi zasobami, jak one pomiędzy sobą korelują, to jest coś, co należy wykorzystać. Kiedy chcemy uzyskać czysty, zielony wodór, potrzebujemy czystej wody, a czystą wodę możemy uzyskać w procesie oczyszczania filtrami węglowymi - mówi dyrektor Maciej Przybyła, który podkreśla także, że jako Bank Gospodarstwa Krajowego doszli do wniosku, że warto założyć platformę kooperacji, w której wykorzystana zostanie synergia zasobów i ludzi, którzy się nimi zajmują.

- Chcemy połączyć biznes, świat nauki i świat sektora publicznego w walce o lepszy świat, w oparciu o te trzy zasoby. Po dwóch latach mogę z satysfakcją powiedzieć, że generujemy nowe, innowacyjne przedsięwzięcia, które są komercjalizowane, które będą zmieniały Polską gospodarkę i rzeczywistość gospodarki świata - dodaje Przybyła.

Do tej pory w inicjatywę zaangażowało się ponad 30 polskich uczelni. Wciąż również dołączają uczelnie międzynarodowe i ponad 100 partnerów ze świata biznesu oraz wiele podmiotów sektora publicznego. Wspólnie będą pracować nad rozwiązaniami będącymi fundamentem kreowania rozwiązań, które wspierają zrównoważony rozwój i adresują kluczowe wyzwania: dostęp do wody, wykorzystanie technologii węglowych i potencjał wodoru – komentuje Maciej Przybyła.

- W zakresie gospodarki obiegu zamkniętego współpracujemy z wieloma podmiotami. Są to podmioty biznesowe i administracyjne, ale bardzo cenimy sobie współpracę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, gdzie współpracujemy w ramach idei 3W, czyli woda, wodór, węgiel. To są trzy bardzo cenne surowce, istotne dla życia człowieka. Zajmujemy się retencją, magazynowaniem i troską o te zasoby. Na naszej uczelni utworzyliśmy Interdyscyplinarne Centrum Innowacyjne 3W, do którego przystąpiło wiele uczelni i podmiotów biznesowych. W ramach tego zastanawiamy się, co zrobić, żeby było lepiej z wodą, węglem i wodorem, jak poprawiać retencję, nawet na mniejszą skalę, które innowacje dałoby się wykorzystać w większym zakresie – podsumowuje prof. Wieczorowski.

Tego typu zorganizowane formy działalności są niezwykle istotne, podkreśla Agata Mazurek-Bąk z firmy Veolia Energia Polska, która jest partnerem idei 3W. Żeby zielone innowacje były wdrażane na szeroką skalę, biznesom musi się to opłacać. Żeby tak się stało, konieczne są odpowiednie przepisy, które z kolei wymuszą szybszy i skuteczniejszy rozwój opłacalnych technologii wykorzystywanych w wielu sektorach.

- Proces przyjęcia innowacji też nie jest łatwy. Mamy tu do czynienia z dwoma torami zmiany, które moim zdaniem są komplementarne. Drobne zmiany, tworzące masę ludzi z kompetencjami, żeby przebijać mury i robić coś nowego, dlatego dajemy np. granty pracownikom, którzy wdrażają innowacyjne pomysły, a z drugiej strony duże, szeroko zakrojone zmiany. U nas była to decyzja o tym, że do 2030 roku rezygnujemy z węgla i wszyscy muszą się przebranżowić - mówi Agata Mazurek-Bąk z Grupy Veolia.

Ernest Grodner, że ScanThe Sun podsumowuje jednak, że duże zmiany nie muszą wiązać się ze stratami, choć konieczne jest dofinansowanie, zwłaszcza na początkowym etapie wprowadzania innowacji. Tak było m.in. z fotowoltaiką, która stała się niezwykle popularna, gdy zorganizowano dopłaty, które były opłacalne dla uczestników. Wkład finansowy na samym początku może zatem okazać się niezwykle opłacalny.