Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak dbać o letnie opony?

RADOSŁAW JANKOWSKI [email protected]
Opony najlepiej oddać do serwisu, gdzie zajmą się nimi specjaliści.
Opony najlepiej oddać do serwisu, gdzie zajmą się nimi specjaliści. Fot. Radosław Brzostek
Za oknem nie ma jeszcze śniegu, ale większość z nas wymieniła już opony na zimowe. Co natomiast robić ze zdjętymi oponami? Jak najlepiej je przechowywać?

Jeśli jeszcze nie zmieniliśmy opon na zimowe, to najwyższy czas, aby w końcu to zrobić. Nieważne, że nie ma śniegu. W chłodnym okresie droga hamowania samochodu na letnich oponach może wydłużyć się nawet o kilka metrów w porównaniu do auta wyposażonego w "zimówki". Chyba, że ktoś jeździ na tak zwanych oponach całorocznych. Tyle, że te są dobrym rozwiązaniem dla "niedzielnych kierowców".

Koniecznie dwa komplety

- Jeśli ktoś niewiele jeździ, to spokojnie może sobie założyć takie wielosezonowe opony - mówi Piotr Jędrzejewski z firmy Makulski w Koszalinie - Natomiast wszyscy, którzy spędzają dużo czasu za kółkiem, powinni zmieniać ogumienie.

Używanie dwóch kompletów opon (zimowych i letnich) to już w Polsce standard. Większość kierowców pamięta o wymianie opon. Niewielu jednak z nich zwraca uwagę na to, jak przechowywać nieużywane ogumienie. Co należy zrobić z kołami, które na pół roku idą w odstawkę?

W serwisie najbezpieczniej

Opony najlepiej zostawić w specjalistycznym serwisie. - Opona jest delikatnym elementem i aby po okresie zimowym lub letnim nadawała się ponownie do jazdy, musi być odpowiednio przechowywana - wyjaśnia Maciej Nowak, z jednego ze szczecińskich zakładów oponiarskich.

Sprawdziliśmy, koszt takiej usługi to zaledwie średnio około 50 złotych za sezon.
- Za te pieniądze koła są myte, konserwowane i składowane w magazynie - przedstawia nam swoją ofertę pracownik serwisu w Słupsku.
Żaden balkon, ani piwnica

Jeśli jednak nie mamy możliwości lub chęci zostawiania opon w serwisie, sami musimy odpowiednio o nie zadbać. Najlepiej w takim wypadku trzymać je w garażu. Gdy jednak nie jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami takiego miejsca, powinniśmy unikać sytuacji, w której ogumienie ląduje w kącie piwnicy lub na balkonie. Przypadkowe przechowywanie może bowiem być tylko pozorną oszczędnością, ponieważ opony mogą ulec uszkodzeniom lub odkształceniom. Ale od początku.

Po pierwsze przed demontażem opon z samochodu należy oznaczyć ich pozycję. Czemu? Chodzi o to, aby później założyć je w tym samym miejscu. Następnie nasze koła trzeba dokładnie umyć i wysuszyć. Jeśli nie zrobimy tego, na stalowych felgach może pojawić się korozja.

Opony, które są składowane razem z felgami, muszą być napompowane i ułożone jedna na drugiej. Dodatkowo dobrze jest podłożyć pod spód kawałek materiału, aby nie leżały na gołej podłodze. Nie wolno stawiać kół pionowo, ponieważ ciężar felgi spowoduje trwałe odkształcenie opony, a to dyskwalifikuje ją z dalszej eksploatacji.

Tylko poziomo

Same opony (bez felg) można układać poziomo, jednak specjaliści i tak zalecają układanie ich również jedna na drugiej. Niestety, należy też pamiętać, by regularnie co 3-4 tygodnie obracać je o jedną czwartą obrotu. Uchroni to boki opon przed odkształceniami, spowodowanymi własnym ciężarem opony. Nie poleca się natomiast wieszania ich na hakach. Opony powinny być składowane w pomieszczeniu, które jest wentylowane. Pamiętajmy także, że oponom nie służy wysoka temperatura. Z tego powodu nie należy umieszczać ich w pobliżu grzejników, pieców, czy rur centralnego ogrzewania.

Jednym z najlepszych i zarazem niedrogich rozwiązań jest przechowywanie opon i kół w foliowych workach. To dobre zabezpieczenie przed zalaniem i zabrudzeniem różnymi substancjami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński