Pogoń to pod wieloma względami podobny klub do Jagiellonii. Nie jest i nigdy nie była to drużyna z absolutnego topu naszej ligi. Sukcesy mamy podobne, choć to Jaga ma nieco większe. Przede wszystkim w 2010 r zdobyła Puchar Polski, kosztem Pogoni. W tym samym roku dołożyła także Superpuchar kraju. No, ale na tym lista sukcesów klubu z Białegostoku się właściwie kończy. Jaga najwyżej w historii w lidze była na 3. miejscu, w poprzednim sezonie.
Oprócz tego Jagiellonia grała również trzykrotnie w europejskich pucharach. Wszystko w ostatnich pięciu latach. Jednak dopiero teraz udało się w Lidze Europy przejść przynajmniej jedną rundę. Zespół trenera Michała Probierza zatrzymał się na Omonii Nikozja. Te dwa okresy (lata 2008-2011 oraz od 2014 do teraz) obfitowały w sukcesy głównie za sprawą trenera Probierza. To on uczynił z Jagi zespół, którego mogli się obawiać wszyscy. To właśnie trener Probierz wypromował wielu świetnych zawodników, którzy teraz próbują swoich sił za granicą, bądź należą do czołówki ligi na swoich pozycjach.
Na przykład pracy trenera Probierza często powoływał się były wiceprezes i dyrektor sportowy Pogoni, Grzegorz Smolny. Czasami wydawało się, że tylko kwestią czasu jest, gdy Probierz trafi do Szczecina. Do tego nigdy nie doszło, choć szkoleniowcy zmieniali się tu dość często. Jaga to ostatnio również świetna odskocznia dla zawodników. Promocja piłkarzy w Białymstoku należy do jednej z najlepszych w kraju, także dlatego, że Jaga gra atrakcyjną piłkę. Przed sezonem odeszli do teoretycznie lepszych ekip: Gajos, Tuszyński, Pazdan, Dzalamidze, Piątkowski, Popchadze, czy Tuszyński. Klub niemal za wszystkich otrzymał niezłe pieniądze. To właśnie na Probierza powoływał się Michniewicz, gdy niektórzy krytykowali dużą liczbę piłkarzy, którzy odeszli przed sezonem z Pogoni.
To, co jednak w tym momencie zdecydowanie odróżnia Jagę od Pogoni, to stadion. W Białymstoku postawiono na modernizację i obiekt prezentuje się nowocześnie i ładnie dla oka. Już w poprzednim sezonie frekwencja wzrosła do średnio 10 tysięcy na każdym meczu. A teraz na starciu z Legią było 22 tysiące fanów, a na Lechu 18 tysięcy. Te liczby robią już wrażenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?