Oboje przyszli do PiS z innych partii (PO, Unia Wolności), ale trzeba przyznać, że w stosunku do PiS pozostają niesamowicie lojalni. Zauważył to Brudziński, komplementując radną za lojalność.
- Była z nami nawet w trudnych dla partii czasach. Nie będziemy podpisywać żadnych lojalek, chcemy, aby kandydaci po prostu byli lojalni wobec partii - mówił.
Podobnie Zaremba, który po odejściu z Platformy Obywatelskiej przyszedł do PiS, gdy partia miała niskie notowanie.
- Nie jestem koniunkturalistą. PiS to moja partia, która daje gwarancję na lepsze zmiany w Polsce - powtarza Zaremba.
Kto zostanie kandydatem na prezydenta z PiS - dowiemy się we wrześniu.
Kandydata wybiorą władze powiatowe i regionalne Prawa i Sprawiedliwości. Choć Brudziński nie mówi tego wprost, kluczowym kryterium wyboru może się okazać popularność.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?