IV liga piłkarska: Hutnik wciąż niepokonany u siebie

Gdyby Hutnik Szczecin jesienią wyglądał tak, jak ma to miejsce wiosną, to walka o awans byłaby dużo bardziej interesująca. Podopieczni trenera Krzysztofa Kubackiego, mimo zapewnionego utrzymania, nie zwalniają tempa. Tym razem wygrali 6:0 z Sokołem Karlino, a na listę strzelców wpisało się sześciu różnych zawodników. Końcowy wynik nie zakłamał rzeczywistości, Hutnik miał całkowitą kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i dzięki tej wygranej pozostał niepokonany na własnym boisku w rundzie wiosennej.

Hutnik Szczecin – Sokół Karlino 6:0 (2:0)
Bramki: Sobinek (6), Gołębiowski (33), Żelazowski (72), Marcyniuk (75), Ładziak (82), Dziąbek (87).
Hutnik: Prokop - Walles, O. Czapliński, Miązek, Kozłowski, Ładziak, Adamczyk (61 Janczak), Blasius (75 Graużul), Sobinek (71 Dziąbek), Marcyniuk, Gołębiowski (40 Żelazowski).

Trener Łukasz Borger, po zapewnieniu sobie awansu, w pojedynku ze Spartą Węgorzyno dał pograć zawodnikom, którzy przez całe rozgrywki nie dostawali wielu minut. Debiut w pierwszej drużynie zaliczył Daniel Kowalczyk. Chemik przegrał ostatecznie 2:3 po golu Pawła Iskry w 89. minucie meczu. Dla Sparta wygrana oznacza pozostanie w Top 5 ligi. Za to policzanie myślami są już przy jutrzejszym finale Pucharu Polski ZZPN, gdzie rywalem będzie trzecioligowa Kotwica Kołobrzeg.

Chemik Police – Sparta Węgorzyno 2:3 (1:1)
Bramki: Kop-Ostrowski (39 – samobój), Ława (81) – Iskra 2 (37, 89), Więcek (46).
Chemik: Szybka – Klimkowicz (75 Odlanicki-Poczobut), Andrzejewski, Woś, Szewczykowski, Ziółkowski, Ława, Jóźwiak, D. Kowalczyk (60 Kapelusz), Białek (55 Vovchenko), Krystek (75 Protasenko).

Szóste spotkanie bez porażki zaliczyła Ina Goleniów, która wygrała 3:0 z MKP Szczecinek, ale szansa na czołową trójkę jest już tylko matematyczna. Biało-zieloni bardzo dobrze prezentują się w końcówce sezonu, a w następnej kolejce czeka ich wymagająca przeprawa z Regą w Trzebiatowie.

Ina Goleniów – MKP Szczecinek 3:0 (2:0)
Bramki: Stosio (10), Tomaszewicz 2 (27, 89).
Ina: Henger - Sobański (46 Łukasiak), Borek, Paszkowski, Wnuczyński, Banachewicz, Winogrodzki, Tomaszewicz, Stosio (62 F. Kominek), Żabicki (88 Królik), Jarząbek (78 P. Kominek).

Vineta Wolin jest już krok od zajęcia 2. miejsca na koniec sezonu, co można uznać za dobry wynik, biorąc pod uwagę brak jakichkolwiek deklaracji na temat walki o awans. Kamil Wiśniewski dwukrotnie celnie przymierzył z rzutów karnych i Wikingowie na swoim boisku wygrali 2:0 z Regą Trzebiatów. Goście nie mają najlepszych tygodni, bo przegrali 4 z 5 ostatnich spotkań, ale w ich przypadku niewiele to zmienia, bo wciąż plasują się w górnej połówce tabeli.

Vineta Wolin – Rega Trzebiatów 2:0 (0:0)
Bramki: K. Wiśniewski 2 (65 – karny, 84 – karny).
Vineta: Wesołowski - Gałecki, Grześkowiak, Skorb, Tarka, Cyburt, Bartoszewicz, Nagórski, Wach, K. Wiśniewski, Kranz.

W poprzedniej serii gier wygrana z Hutnikiem, a teraz Gryf Kamień Pomorski odwrócił losy meczu przeciwko Pogoni Połczyn Zdrój ze stanu 0:2, wygrywając 3:2. Grający trener, Szymon Smerdel, i jego zespół niedawno zaliczyli serię pięciu porażek z rzędu, ale wszystko wróciło już na dobre tory i Gryf także spokojnie może cieszyć się z utrzymania. Jedyną drużyną z regionu szczecińskiego, która zaliczy spadek będzie najprawdopodobniej Morzycko Moryń. Zespół ten stracił już 153 gole i jest traktowany jako worek treningowy.

Pogoń Połczyn Zdrój – Gryf Kamień Pomorski 2:3 (1:0)
Bramki: Woszczyński 2 (12, 52) – Smerdel (61), Wróbel (66), Wittbrodt (75).

Olimp Gościno – Błękitni II Stargard 4:3 (1:1)
Bramki: Skowyra (37), Bocheński (87), Nowicki (90+2), Lampa (90+4) - Onyszczuk (12), Mądrowski (79), Jabłoński (81).
Błękitni II: Skwirut (3 M. Baranowski) - Grzelak (46 Mądrowski), Onyszczuk, Konopski, Sitkowski, Barański, Babicki, Piskorz, Włóka, Karaman (75 Kacprzyk), Jabłoński.

Morzycko Moryń – Kluczevia Stargard 2:14

Rasel Dygowo – Leśnik Manowo 2:0

Orzeł Wałcz – Gryf Polanów 3:0 (wo.)