Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje w Gryfinie: Przez remont mostu tracą miliony! [zdjęcia]

Andrzej Kus [email protected]
Zakaz ruchu oznacza jedno - ogromne straty dla Gryfina. Wszystko wskazuje na to, że ten znak zniknie dopiero po przyszłych wakacjach. Wtedy pojedziemy wyremontowanym mostem.
Zakaz ruchu oznacza jedno - ogromne straty dla Gryfina. Wszystko wskazuje na to, że ten znak zniknie dopiero po przyszłych wakacjach. Wtedy pojedziemy wyremontowanym mostem. Robert Duchowski
Nie widać końca remontu mostu łączącego Gryfino z Mescherin. Najpierw winne były polskie jaskółki, później niemieckie. Inwestorzy teraz przyznają - od samego początku nie byliśmy przygotowani do rozpoczęcia robót.

Budowa mostu Gryfino-Mescherin

Wszystko wskazuje na to, że na most łączący Gryfino z Niemcami poczekamy aż do września przyszłego roku. Inwestycja warta 6,3 miliona złotych rozpoczęła się w lipcu, ale od samego początku budziła mnóstwo zastrzeżeń. Wykonawców tygodniami próżno było szukać na budowie. Winę zwalali na ptaki, których gniazd nie mogli usunąć. Dzisiaj przyznali, że problemów jest znacznie więcej, a termin mocno się przedłuży.

- Strasznie żałujemy, że rozpoczęliśmy tak wcześnie. Już od początku inwestycji nie byliśmy w pełni przygotowani. Musieliśmy jednak to zrobić, by Niemcom nie zawalić sprawy. Również walczyli o finansowanie tej inwestycji - przyznaje Leszek Jęczkowski, naczelnik wydziału planowania i sieci drogowej z Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie.

- Gdybyśmy robili to wyłącznie z własnych, budżetowych funduszy, właśnie teraz byśmy rozpoczynali przebudowę. Dopiero od dwóch tygodni mamy wszystkie zezwolenia. Najlepsze miesiące jednak straciliśmy.

Według naczelnika kolejnym problemem - o dziwo - jest bariera językowa między polskimi urzędnikami a niemieckimi. Ustalenia muszą być wspólne, ale od samego początku trudno im się porozumieć.

Straty dla Gryfina.

- Przyjeżdża do nas zdecydowanie mniej ludzi, niż wtedy, gdy most był otwarty - przyznaje burmistrz Gryfina Henryk Piłat, który liczy, że sprawą zajmie się teraz wojewoda - Już tam nawet nie jeżdżę, bo mi zwyczajnie wstyd, a nie mam niestety na to wpływu. Z tego co wiem, most nie będzie gotowy w czerwcu a wrześniu. Sezon będziemy mieli stracony. Wszystko przez to, że od początku źle to zostało przygotowane.

Przypomnijmy, że mieszkańcy Gryfina i okolic chcąc przedostać się na drugą stronę granicy muszą teraz korzystać z objazdów przez Rosówek czy Kołbaskowo.

Więcej informacji na ten temat znajdziecie w piątkowym papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego. Polecamy także e-wydanie Głosu.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński