Chodzi o kamienicę przy ulicy Piłsudskiego w Szczecinie. Mieszkańcy są tak oburzeni, że zawiadomili o sprawie prokuraturę. Podejrzewają, że sprawcą jest jeden z mieszkańców kamienicy.
Brzydko pachnąca historia zaczęła się we wtorek o godzinie 7.50. Na fekalia, resztki jedzenia i reklamówkę, z której to wszystko wypadło po uderzeniu z wysokości, natknęła się jedna z mieszkanek.
- Stwierdziła, że ktoś z mieszkańców budynku zrzucił przez okno na jezdnię plastikowy worek, który zawierał niezjedzoną żywność (kurczak), inne resztki jedzenia oraz ludzki kał. Z położenia worka wynikało, że musiał go wyrzucić ktoś z okien na prawo od balkonów tego budynku. Zawartość worka, w tym i masy kałowe spadając, rozbryznęły się na chodniku i na okno lokalu na parterze. Część z nich prysnęła przez małe okienko prowadzące do piwnicy, które znajduje się tuż nad chodnikiem, w wyniku czego, zapach fekaliów dostał się do pomieszczenia biurowego - opowiada jeden z mieszkańców.
ZOBACZ TEŻ:
Według innego świadka, jeden z mieszkańców, którego mieszkanie znajdują się nad zanieczyszczonym chodnikiem od razu zaprzeczył krzycząc z okna, że ma ze sprawą coś wspólnego.
- O incydencie zanieczyszczenia chodnika i lokalu powiadomiłem Straż Miejską, która nie podjęła interwencji, ponieważ nie byłem w stanie wskazać sprawcy zdarzenia, natomiast funkcjonariusze odmówili wejścia do budynku, motywując to pandemią - mówi nasz rozmówca.
Okazuje się, że to nie pierwszy tak przykry incydent z rzuconymi na chodnik fekaliami. Do podobnego zdarzenia doszło już w lutym. Mieszkańcy podejrzewają, że sprawca może mieć duże problemy z alkoholem na co mają naukowe dowody.
- Podobny incydent z wyrzuceniem worka plastikowego, który zawierał m.in. masy kałowe miał już miejsce w lutym br. W tym plastikowym worku znajdowały się spodnie wskazujące na to, iż ktoś oddał do nich kał i następnie wrzucił do worka, a pozbył go się przez okno. Jako lekarz wiem, że tego typu bezwiedne oddawanie kału ma miejsce u alkoholików, którzy w stanie skrajnego upicia nie kontrolują zwieracza odbytu i dochodzi do zanieczyszczenia spodni kałem - dodaje nasz rozmówca.
Dlatego skierował sprawę do prokuratury i domaga się wykonania badań sądowo-psychiatrycznych winnego skandalicznego zachowania. Ale to nie wszystko. Chce też, aby do sądu trafił wniosek o eksmisję sprawcy zanieczyszczenia chodnika
lub przyznanie mu innego mieszkania komunalnego, o innej lokalizacji – nie w centrum miasta.
Ranking osiedli w Szczecinie 2020. Zobacz również:
BEZPIECZEŃSTWO
KOSZTY ŻYCIA
EKO
SĄSIEDZI
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?