Ingres w katedrze pod wezwaniem Św. Jakuba rozpoczął się o godz. 11 trwał ponad dwie i pół godziny. Tuż po godz. 11 wraz z procesją biskupów nowy arcybiskup wszedł do katedry. Idących oklaskiwał tłum wiernych. Wśród nich było 14 osób z dekanatu Mieszkowice.
- Życzymy księdzu arcybiskupowi Bożego błogosławieństwa, by wiele w naszej diecezji zrobił dobrego - mówiły katechetki Beata Krawiec i Katarzyna Wawruszczak. - Jeśli byłaby możliwość złożenia życzeń osobiście, chętnie byśmy z tego skorzystali - dodawał Rafał Wawruszczak.
Przy ołtarzu nastąpiło symboliczne przekazanie władzy dotychczasowego arcybiskupa jego następcy. Nie obyło się bez podsumowań.
- Z perspektywy lat widzę dokładnie, jak wiele zawdzięczam modlitwie i ludzkiej pomocy - mówił dotychczasowy metropolita arcybiskup Zygmunt Kamiński, który będzie teraz służył Kościołowi w randze biskupa seniora. - W każdej chwili mego życia odczuwałem Bożą miłość.
Arcybiskup Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski podkreślał dokonania arcybiskupa Kamińskiego- m.in. utworzenie Wydziału Teologicznego na Uniwersytecie Szczecińskim.
Dokonania swego poprzednika wymieniał także nowy metropolita szczecińsko-kamieński i zapowiadał równocześnie, że on także zamierza pracować na rzecz wspólnoty.
- Przychodzę do was z Podlasia - mówił arcybiskup Andrzej Dzięga. - Przychodzę z całym duchowym bogactwem moich rodziców, którzy uczyli mnie, że w sprawach wiary trzeba być jednoznacznym. Uczyli mnie też, że trzeba zdobywać wiedzę, bo wiedza to jest coś, czego ci nikt nie odbierze.
Po błogosławieństwie arcybiskup przyjął gratulacje i życzenia od władz, przedstawicieli uczelni, służb mundurowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?