Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga piłkarska. Efektowna wygrana Świtu Szczecin na inaugurację

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Oleg Synycia po zdobyciu bramki. Podbiegają inni strzelcy bramek - Przemysław Kędziora i Szymon Kapelusz
Oleg Synycia po zdobyciu bramki. Podbiegają inni strzelcy bramek - Przemysław Kędziora i Szymon Kapelusz fot. świt szczecin facebook
Świt Szczecin potwierdził, że może walczyć w tym sezonie o awans do II ligi.

Po kwadransie było 2:0, a skończyło się wynikiem 6:0. Gospodarze atakowali szybko, składnie i mieli dobrą skuteczność. Rywale próbowali, też mieli swoje szanse, ale gola nie zdobyli. W II połowie mieli ogromną okazję na honorowego gola, bo Świt musiał grać w dziesięciu (kontuzja młodzieżowca – Kacpra Wachowiaka), ale nie byli w stanie wykorzystać okazji.

- Zagraliśmy dobre zawody, wygraliśmy pierwszy mecz. To ważne, bo zawsze wszyscy na to mocniej patrzą. Ale trzeba twardo chodzić po ziemi i mówić, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Trzeba zrobić kolejny krok w następnej kolejce – mówił Mariusz Kuras, trener Świtu. - Bardzo się cieszę, jak chłopacy wyglądali. W I połowie nie było żadnego przypadku, a bramki padały po składnych i szybkich akcjach. Firmowe zagrania na pełnej szybkości. Brawa dla piłkarzy, bo to nagroda za ich ciężką pracę.

Po ostatnim gwizdku uzasadniona euforia, ale Kuras zaprosił zawodników, sztab i głównych decydentów w klubie na środek boiska. Narada trwała dłuższą chwilę. Ogólnie – to tylko pierwszy krok w walce o awans. A w niej kluczowa będzie pokora.

- Za nami bardzo dobry mecz. Było dużo dobrych momentów na dobrej intensywności. Były też złe zagrania i to trzeba poprawić przed meczem z Olimpią – ocenił Jakub Białczyk, pomocnik Świtu. - Jestem przekonany, że pójdzie to w dobrym kierunku. Świt to dobry zespół. Jest tu grupa doświadczonych zawodników, dużo jakości, jest przekonanie o własnej wartości, a zarazem o tym, jakie błędy popełniamy.

I właśnie w 2. kolejce mocniej przekonamy się o sile Świtu. Wyjazdowy mecz z Olimpią Grudziądz to jeden z hitów jesieni.
- Czeka nas ciężki mecz z solidnym rywalem, który też chce walczyć o II ligę. Na pewno będzie nam łatwiej po tak udanej inauguracji – uważa Kuras.

Jakub Białczyk: - Jak chcemy awansować do II ligi to każdy mecz musimy traktować tak, jakby to był mecz o wszystko. Nie możemy sobie ustalać na kogo mobilizujemy się mocniej, a na kogo mniej. Wiemy, że awans robi się całym sezonem, a nie paroma spotkaniami z czołówką. Ale już to pokazaliśmy z Polonią – po pierwszej połowie było bardzo dobrze, ale nie rozluźniliśmy się, tylko chcieliśmy grać tak samo i stąd ten super wynik.

Świt Szczecin – Polonia Środa Wlkp. 6:0 (3:0)
Bramki: Kapelusz 2 (9. i 64. - karny), Synycia (13.), Kędziora (39.), Wojdak (54.), Nagórski (70.)

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński