Świątek - Wang 6:0, 6:0
Kort im. Philippe'a Chatriera to największa arena kompleksu im. Rolanda Garrosa i jedyna zadaszona. Mecz Świątek z Wang był trzecim tego dnia na obiekcie centralnym.
W seniorskiej karierze 22-latka z Raszyna nie grała z Wang, ale spotkały się w półfinale juniorskiego Wimbledonu w 2018 roku. Świątek wówczas wygrała londyński turniej.
Od samego początku faworyt meczu był tylko jeden. Świątek dominowała swoją rywalkę forehandem, po którym Wang popełniała wiele niewymuszonych błędów. W całym meczu Chinka popełniła ich aż 22 - dwukrotnie więcej od Polki.
Świątek była agresywna i nie spuszczała nogi gazu. Ponad 40 procent piłek (21 z 67), które wygrała były po zagraniach kończących, podczas gdy Wang udało się to tylko 3 razy.
Nerwy dały Chince o sobie znać i na przestrzeni ledwie 6 gemów, w których serwowała popełniła aż cztery podwójne błędy.
Świątek wygrała tzw. "rowerem", czyli bez straty gema - wygrała wszystkie 12. Wang nawet nie miała okazji na przełamanie
Świątek w ćwierćfinale
Świątek broni tytułu wywalczonego rok temu. Na kortach im. Rolanda Garrosa najlepsza była także w 2020 roku. Na otwarcie tegorocznej edycji wygrała z Hiszpanką Cristiną Bucsą 6:4, 6:0, a w 2. rundzie w takim samym stosunku pokonała Amerykankę Claire Liu.
Świątek czeka jeszcze na swoją rywalkę w IV rundzie. Polka zagra z wygraną z pary Bianca Vanessa Andreescu - Łesia Curenko.
Wynik meczu 3. rundy:
Iga Świątek (Polska, 1) - Xinyu Wang (Chiny) 6:0, 6:0.
Budowa Centrum Frame Running w Złotowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”