Ze szczecinian do rywalizacji stanęli: Jolanta Majka i Michał Gadowski (kategoria PR2) oraz Piotr Błażejczyk (PR3). Majka i Gadowski zdobyli tytuły mistrzów świata, a także poprawili wyniki z ostatnich mistrzostw Europy na ergometrach.
- Jestem zadowolony, ale jest mały niedosyt. Muszę przyznać, że środkowe 1000 metrów pojechałem zbyt asekuracyjnie - podsumował Gadowski, który wiosłował w okolicach swoich życiówek.
Bardzo dobre 4. miejsce wywalczył Piotr Błażejczyk. Do brązu stracił 2,1 sekundy. Wynik w jego wypadku jest znakomity, bowiem rywalizował wspólnie z wioślarzami niewidomymi i niedowidzącymi, którzy mają wszystkie kończyny w pełni sprawne. Na osłodę - wynikiem 7:04,4 ustanowił nowy rekord Polski.
- Biorąc pod uwagę, że konkurencja była łączona, wynik i 4. miejsce odbieram bardzo pozytywnie. Wciąż szukamy kobiety z podobną jak moja niepełnosprawnością, by zbudować osadę mieszaną, która mogłaby z powodzeniem rywalizować także na wodzie. Ale na razie bez powodzenia - powiedział Piotr Błażejczyk.
Przed szczecińskimi wioślarzami obóz w COS Zakopane i treningi w hipoksji (z mniejszą ilością tlenu oddającą warunki panujące grubo powyżej 2000 metrów n.p.m.) i bezpośrednie przygotowania do sezonu letniego. Najważniejszy start - przełom sierpnia i września - mistrzostwa świata w Belgradzie, gdzie będzie można uzyskać kwalifikacje do paraigrzysk w Paryżu.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?