- Ktoś usłyszał wybuch, zobaczył iskry, dym i powiadomił nas - mówi dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania Straży Pożarnej w Szczecinie. - Na szczęście okazało się, że to nic poważnego, więcej pracy będą mieli elektrycy.
Ogień z rozdzielni przeniósł się na okoliczny trawnik, ale strażacy szybko go ugasili.
Z powodu awarii w mieście przez 15 minut nie było prądu w trakcji tramwajowej. Wszystkie składy stały od godz. 19.20 do 19.35.
Czytaj e-wydanie »