Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huk wystrzałów straszy nasze czworonogi. Niektóre nawet... zabija

Sławomir Włodarczyk [email protected]
Reks z Łobza ze strachem patrzy na obcego. Boi się mimo, że dostał środek uspokajający. Kobieta obawia się o życie przyjaciela. – Najgorzej będzie w czwartek i piątek – martwi się właścicielka.
Reks z Łobza ze strachem patrzy na obcego. Boi się mimo, że dostał środek uspokajający. Kobieta obawia się o życie przyjaciela. – Najgorzej będzie w czwartek i piątek – martwi się właścicielka. Fot. Sławomir Włodarczyk
Koniec roku to czas psiego koszmaru. Na huk wybuchających rac i petard, zwierzaki reagują bardzo gwałtownie - dostają nerwicy, uciekają, a nawet zdychają.

Uchroń psa

Uchroń psa

Przed sylwestrową nocą wcześniej wyjdź z psem na długi spacer, nie zostawiaj go samego w domu, zamknij i zasłoń okna - radzą działacze Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt "Animals". Wszystko po to, by nasz czworonożny przyjaciel w miarę bezstresowo przeżył szaleństwo noworocznej zabawy.

W święta były już pierwsze ofiary. W regionie lekarze weterynarii udzielili pomocy kilkudziesięciu czworonogom. Na szczęście skończyło się na podaniu psiakom leków uspokajających.

Medycy apelują, by zwierzakom, które panicznie reagują na wybuchy, ordynować anaboliki przeciwdepresyjne.

- Mogą to być zwykłe tabletki uspokajające, wyciąg z roślin - radzi lek. wet. Andrzej Czapnik z Lecznicy dla Zwierząt w Szczecinku. - Taki lek można kupić bez recepty w każdej aptece. Jest cała gama bezpiecznych leków ziołowych, które polecam. Nie trzeba iść do gabinetu z psem czy kotem, wystarczy powiedzieć lekarzowi, jakiej jest rasy, w jakim wieku i ile waży. To wystarczy, by dobrać lekarstwo. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że wybuch petardy w sąsiedztwie psa to tak, jakby koło człowieka eksplodowała mina przeciwpancerna lub granat bojowy. Najbardziej narażone na stres są zwierzęta bardzo młode i stare, one cierpią najbardziej.

Pani Julia z Łobza swojemu Reksowi ordynuje Hydroksyzynę.
- Pomaga. Piesek jest spokojniejszy, ale i tak nie odstępuje mnie na krok. Boi się biedaczysko. To mój jedyny przyjaciel. Kłopot zaczął się podczas ubiegłorocznego sylwestra. Misiek dostał padaczki. To od wybuchu petardy. Jakiś oprawca rzucił mu to pod sam nos - załamuje ręce starsza pani.
Gdy zaczyna się wybuchowe szaleństwo, spłoszone psy uciekają w panice. Niestety, większość już nie wraca. Miejsce wybuchu kojarzą z krzywdą i uczuciem strachu. Czworonogi odnajdują się u obcych ludzi, w schronisku dla zwierząt lub giną wyczerpane paniczną ucieczką.

Na stres związany z sylwestrową zabawą narażone są też inne domowe zwierzęta: koty, chomiki, a nawet ptaki. Sposobem na złagodzenie stresu naszych ulubieńców, oprócz podania środków uspokajających, jest umieszczenie ich w domu w jak najcichszym miejscu. Można też puścić spokojną nastrojową muzykę. Należy też być blisko nich, aby czuły naszą obecność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński